Coraz więcej kontrowersji wokół dyrektora kieleckiego Domu Środowisk Twórczych Ryszarda Pomorskiego. Tym razem wyszło na jaw, że dyrektor jednostki zajmującej się kulturą nie opłacał składek ZAiKS, czyli opłat za prawa autorskie – informuje TVP 3 Kielce. Instytucja o zaległościach powiadomiła władze miasta.
Uiszczanie opłaty jest obowiązkowe we wszystkich miejscach, w których powielana jest muzyczna twórczość członków ZAiKS. Okazuje się, że Dom Środowisk Twórczych, który wielokrotnie był organizatorem wydarzeń kulturalnych, w tym koncertów, unikał opłat.
Rzecznik prezydenta, Marcin Januchta informuje, że z kieleckiego oddziału ZAIKS do urzędu miasta wpłynęło pismo w tej sprawie.
– Obecnie trwają czynności wyjaśniające sytuację opisaną w tym piśmie. Będzie to monitorowane, i jak tylko te czynności zostaną wykonane, będziemy mogli udzielić więcej informacji – twierdzi rzecznik.
Jak udało się nieoficjalnie ustalić TVP 3 Kielce, zaległości mogą sięgać nawet trzech lat. Jeśli to się potwierdzi, to będzie kolejny dowód, że miejską placówką kieruje osoba niekompetentna mówi przewodniczący rady miasta Jarosław Karyś.
– Przykro, że taki człowiek do tej pory unikał odpowiedzialności – dodaje.
Jak informowaliśmy, w Domu Środowisk Twórczych trwa kontrola zarządzona przez władze miasta, która ma sprawdzić wszystkie dokumenty placówki. Została ona zarządzona po tym, jak wyszło na jaw, że Ryszard Pomorski z miejskich pieniędzy mógł finansować płytę zespołu Wołosatki, którego jest prezesem. Jednocześnie placówka na wniosek prezydenta jest kontrolowana przez Centralne Biuro Antykorupcyjne.