600 osób straci prace w zakładach firmy Cerrad w Starachowicach i Końskich. Redukcje są wynikiem drastycznych podwyżek cen gazu, przez co zakład zamyka linie produkcyjne. Zwolnionych ma być 350 osób w Starachowicach i 250 osób w Końskich.
Jak informuje Jarosław Nowak z Powiatowego Urzędu Pracy w Starachowicach zwolnienia obejmą kilka grup zawodowych.
– Będą to osoby pracujące przy produkcji, pracownicy administracyjni i magazynowych, łącznie to 25 proc. załogi zakładu w Starachowicach. Jak wynika z rozmów z pracodawca najważniejszym powodem do redukcji zatrudnienia jest zamykanie linii produkcyjnych ze względu na podwyżkę cen gazu. Firma Cerrad cieszyła się dobra opinią na starachowickim rynku pracy. Pracownicy podkreślali dobre warunki płacy i organizacji zadań zawodowych. Termin zwolnień to 12 września tego roku.
Obecnie to jedyne zgłoszenie o zwolnieniach grupowych na terenie powiatu starachowickiego. Jarosław Nowak dodaje, że sytuacja na rynku pracy wciąż jest dobra, w PUP widnieje od 200 do 300 ofert pracy dla ludzi różnych specjalności, więc jest szansa, że część zwolnionych będzie mogła znaleźć zatrudnienie w innych zakładach.
Zwolnionym przysługuje także zasiłek dla bezrobotnych i wsparcie z Urzędu Pracy w zakresie szkoleń czy założenia własnej działalności.
Firma Cerrad jest producentem płytek kuchennych i łazienkowych. Na razie nie udało nam się skontaktować z dyrekcją zakładu.