W środę III-ligowi piłkarze ŁKS Probudex Łagów rozegrali najważniejszy mecz w dotychczasowej historii klubu. W I rundzie Fortuna Pucharu Polski na szczeblu centralnym po bardzo dobrej grze ulegli przed własną publicznością ekstraklasowej Cracovii 1:3. Spotkanie na kameralnym stadionie obejrzało ponad 400 osób, co jest rekordem obiektu.
– Byli kibice z Krakowa, ale nasi też głośno dopingowali. To wydarzenie było właśnie dla nich, bo to taka nagroda za świetny poprzedni sezon. To jest nagroda dla wszystkich: dla sztabu szkoleniowego i medycznego, dla osób zarządzających klubem, dla mieszkańców gminy, a przede wszystkim dla zawodników. Cieszymy się, że wylosowaliśmy tak znany zespół jak Cracovia i wspólnie stworzyliśmy prawdziwe święto nie tylko na trybunach, ale również na boisku – powiedział w rozmowie z Radiem Kielce dyrektor sportowy łagowskiego klubu Wojciech Śmiech.
Dla piłkarzy ŁKS Probudex Łagów to był pierwszy w historii klubu występ w rozgrywkach centralnych Pucharu Polski.
Teraz podopiecznych Ireneusza Pietrzykowskiego czeka mecz 6. kolejki III ligi. W niedzielę 4 września zmierzą się na własnym stadionie w derbach regionu z Wisłą Sandomierz.