Nietrzeźwy kierowca wiózł dziecko do żłobka w Starachowicach. Został zatrzymany przez policjantów z grupy SPEED. 34-latek z powiatu starachowickiego tłumaczył funkcjonariuszom, że wypił alkohol wieczorem na lepszy sen, a rano wsiadł za kierownicę Audi, by odwieźć swoją 3-letnią córeczkę do żłobka.
Okazuję się jednak, że nie. Dziś (2 września) chwilę po godzinie 8.00 w Mircu w powiecie starachowickim, policjanci z grupy Speed KWP w Kielcach zatrzymali 34-lakta kierującego Audi. Mężczyzna w organizmie miał ponad pół promila alkoholu, a jego pasażerką była 3-letnia córeczka. Tatuś właśnie odwoził swoją pociechę do żłobka. Swoje zachowanie tłumaczył problemami rodzinnymi i tym, że alkohol pomaga mu w zasypianiu.
Dziewczynka trafiła pod opiekę trzeźwej bliskiej osoby, a 34-latek stracił prawo jazdy i stanie przed obliczem sądu. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna i wieloletni zakaz prowadzenia pojazdów.