Derby regionu świętokrzyskiego obejrzą kibice w Łagowie w 6. kolejce III ligi. W niedzielę (4 września) o godzinie 16 miejscowy ŁKS podejmuje na stadionie przy ul. Zapłotniej Wisłę Sandomierz.
Faworytem na pewno są gospodarze. Łagowianie po nienajlepszym początku sezonu, wydaje się, że wrócili na właściwe tory, notując dwa pewno zwycięstwa z rzędu po 3:0: u siebie z Czarnymi Połaniec i na wyjeździe z Podhalem Nowy Targ, a w środę rozegrali dobry mecz przeciwko ekstraklasowej Cracovii w Fortuna Pucharze Polski.
– Jesteśmy faworytem i teraz jest tylko kwestia podejścia i przestawienia się z Cracovii na Wisłę Sandomierz. Oczywiście, bez lekceważenia rywala. To może być podobny tydzień jak w ubiegłym sezonie, kiedy graliśmy w Tarnobrzegu z Siarką o awans do drugiej ligi, a cztery dni później w finale Pucharu Polski na szczeblu okręgu męczyliśmy się z IV-ligowym Granatem Skarżysko. Oby tak nie było teraz. Mam nadzieję, że szybko „przestawimy” głowy i rola faworyta w meczu z Wisłą nie będzie dla nas problemem – powiedział trener ŁKS Ireneusz Pietrzykowski.
Łagowianie zajmują w tabeli 6. miejsce i zgromadzili 8 punktów. Wisła jest siedemnasta i ma trzy „oczka” na koncie.