Na tę chwilę 33 osoby jadące autokarem, który wpadł do rowu w miejscowości Piotrowina na drodze krajowej nr 2, zostały przetransportowane do szpitali – poinformowała Komenda Wojewódzka Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie.
#wypadek #PSP Piotrowica c.d.
Na tę chwilę 33 osoby zostały przetransportowane do szpitali.
Droga zablokowana jest w obydwu kierunkach. Na chwilę obecną na miejscu prowadzi działania 22 zastępy straży pożarnej, oraz https://t.co/K8BVoh6t9U. 10 zespołów PRM, w tym 1 zespół LPR. pic.twitter.com/PrUhbucTs9— Komenda Wojewódzka PSP w Warszawie (@Kw_PSP_Wwa) September 6, 2022
Do zdarzenia doszło we wtorek około godziny 9.30 w miejscowości Piotrowina. „Na 543. kilometrze drogi krajowej nr 2 białoruski autokar jadący w kierunku Warszawy z nieznanych przyczyn zjechał do rowu” – informował wcześniej PAP st. kpt. Kamil Płochocki z Komendy Powiatowej PSP w Mińsku Mazowieckim.
Podczas briefingu prasowego służb na miejscu zdarzenia sierżant sztabowa Elżbieta Zagórska z Komendy Powiatowej Policji w Mińsku Mazowieckim podkreśliła, że był to autokar rejsowy jadący z białoruskiego Mińska do Warszawy. „Autobusem podróżowało 45 osób. Na szczęście w tym momencie nie mamy informacji co do obrażeń ciężkich” – zaznaczyła policjantka.
„Droga jest zablokowana w obydwu kierunkach. Utrudnienia mogą potrwać nawet do pięciu godzin. Zostały wyznaczone objazdy” – podała. Na czas utrudnień policjanci kierują na objazdy. Osoby jadąc od Siedlec, powinny kierować się do miejscowości Jagodne Gałki, natomiast w kierunku Siedlec na drogę 697 na Węgrów.
Sierżant sztabowa przekazała również, że w chwili zdarzenia kierowca autokaru był trzeźwy. „Cały czas trwają czynności zmierzające do ustalenia okoliczności, dlaczego kierowca stracił panowanie nad autobusem” – mówiła. Jak ustaliła PAP, w autokarze było dwóch kierowców.
Z kolei st. kpt. Kamil Płochocki z Komendy Powiatowej PSP w Mińsku Mazowieckim podczas briefingu poinformował, że w kulminacyjnym momencie działań na miejscu było 20 zastępów straży pożarnej, 8 karetek pogotowia, śmigłowiec LPR.
Natomiast burmistrz Kałuszyna Arkadiusz Czyżewski zaznaczył, że rolą urzędu miasta jest pomoc logistyczna w zabezpieczeniu osób, które nie są ciężko ranne. „Część wyraża wolę kontynuowania podróży. Część spieszy się na samolot. Jeżeli tylko lekarz na to pozwoli my tych ludzi dowieziemy do Mińska Mazowieckiego” – podkreślił Czyżewski. Dodał przy tym, że jeżeli będzie potrzeba zabezpieczenia lokum dla tych osób, to również są na to przygotowani.