Dzieci z zerówki w szkole w Kostomłotach będą się uczyły w warunkach odpowiadających wymogom sanepidu. Wcześniej miały do dyspozycji niewielkie, ciemne pomieszczenie na poddaszu sali gimnastycznej. Sprawa, nagłośniona przez rodziców, po interwencji Radia Kielce, znalazła satysfakcjonujący finał.
Posłuchaj Interwencji:
Do ubiegłego roku szkolnego oddział zerówki miał do dyspozycji klasę na parterze, łatwo dostępną, z oddzielnymi toaletami i przystosowaną do nauki i zabawy. Od września w Zespole Szkół w Kostomłotach utworzono dodatkowy, jedenasty oddział przedszkolny.
W grupie znalazły się dzieci nawet niespełna trzyletnie. W pierwszych dniach nauki zostały ulokowane na piętrze szkoły, nad salą gimnastyczną, jednak wprowadzanie ich po schodach było bardzo trudne i zagrażało bezpieczeństwu maluchów. Wtedy dyrektor szkoły Jolanta Korba zdecydowała o zamianie, trzylatki dostały salę zerówki, a sześciolatki miały się uczyć na piętrze.
Na to nie zgadzali się rodzice. Ich zdaniem – sala nie spełnia warunków potrzebnych dzieciom, jest nieprzytulna i ciemna. Sprawą zainteresowali Radio Kielce. Po naszej interwencji i rozmowach z władzami szkoły i gminy udało się znaleźć rozwiązanie. Trzylatki zostaną w pomieszczeniach przedszkolnych, a zerówka będzie się uczyła na świetlicy.
Jak informuje dyrektor Jolanta Korba – poprzednia wersja przyporządkowania klas była tylko rozwiązaniem tymczasowym. – Teraz czekam tylko na wizytę inspektorów z sanepidu, którzy określą, czy sala nadaje się do nauki dla sześciolatków. Mam nadzieję, że w ten sposób zakończą się niepokoje rodziców – mówi.
Zdaniem rodziców – nowa sala, choć nie jest tak wygodna i przytulna, jak poprzednio zajmowana, spełnia ich oczekiwania. – To kiedyś była klasa szkolna, później dopiero przystosowana do pełnienia funkcji świetlicy, więc mamy nadzieję, że dzieci chętnie będą się tu uczyły. Po pierwszych dniach w sali na piętrze wracały z płaczem, nie chciały chodzić do szkoły, czuły się zagubione i pozbawione poczucia bezpieczeństwa – mówią rodzice.
Świętokrzyski kurator oświaty Kazimierz Mądzik, obecny podczas interwencji Radia Kielce, mówił, że rozmowa zawsze będzie prowadziła do kompromisu.
– Należy się cieszyć, że szkoła w Kostomłotach, jako jedna z nielicznych, rozrasta się, to jednak nie oznacza obniżenia standardów nauki, dzieci muszą mieć odpowiednie warunki do pracy. Jednym z proponowanych rozwiązań jest dwuzmianowość, ale trzeba ją właściwie rozumieć. Oznacza to, że dzieci przychodzą rano do szkoły, mają zapewnioną opiekę na świetlicy, a zajęcia edukacyjne zaczynają przed godziną 12. W przypadku szkoły w Kostomłotach taki system funkcjonuje dla klas I-III – wyjaśnia.
Decyzja o utworzeniu jedenastego oddziału przedszkolnego zapadła na prośbę rodziców – podkreśla zastępca wójta gminy Miedziana Góra Piotr Buras. – Nasza gmina leży w sąsiedztwie Kielc, wielu młodych ludzi tu się osiedla, co nas bardzo cieszy. Młode rodziny mają też małe dzieci i oczekują, że maluchy będą miały odpowiednią opiekę. Stąd nasza decyzja o utworzeniu grupy dla trzylatków. Dodam, że w zespole szkolnym w Kostomłotach działa także żłobek, w którym opiekę ma ponad 80 dzieci – wyjaśnia.
W całym Zespole Szkolnym w Kostomłotach uczy się 760 dzieci.