W 7. kolejce III ligi piłkarze Wisły Sandomierz zmierzą się przed własną publicznością z Unią Tarnów. Mecz na stadionie przy ul. Koseły rozpocznie się w niedzielę (11 września) o godz. 16.00.
Sandomierzanie przystąpią do tej rywalizacji podbudowani wyjazdowym zwycięstwem z KS Wiązownica 1:0 i remisem na trudnym terenie w Łagowie z ŁKS Probudex 2:2.
– Nastroje w klubie po tych dwóch meczach nieco się poprawiły. Jednak przestrzegam przed huraoptymizmem przed spotkaniem z Unią. Tarnowianie radzą sobie lepiej na wyjazdach niż u siebie, bo te sześć punktów, które maja na koncie zdobyli właśnie na obcych stadionach. My mamy plan na to spotkanie i mam nadzieję, że po jego realizacji będziemy bogatsi o trzy punktu – powiedział w rozmowie z Radiem Kielce trener Wisły Jarosław Pacholarz, który nie będzie mógł skorzystać aż z czterech swoich piłkarzy.
Arkadiusz Zięba, Igor Wódz i Przemysław Bednarz są kontuzjowani, a Włodzimierz Krajewski jest chory.
Wisła nadal jest „czerwoną latarnią” tabeli z dorobkiem 4 punktów. Unia zajmuje 14. miejsce i ma dwa „oczka” więcej.