Prace budowlane w pełni, ale już rozpoczęły się prace koncepcyjne, związane z wyposażeniem wnętrz. Na Wzgórzu Zamkowym w Kielcach trwa budowa nowej siedziby Teatru Lalki i Aktora „Kubuś” im. Stefana Karskiego. W poniedziałek (12 września) obiekt oglądali i postęp prac obserwowali: dyrektor sceny dla młodego widza – Piotr Bogusław Jędrzejczak oraz wiceprezydent Kielc – Marcin Chłodnicki, który w ratuszu odpowiada za kulturę.
Jak mówi Piotr Bogusław Jędrzejczak, lato przyszłego roku to najprawdopodobniej będzie czas przeprowadzki.
– Dobrze, że to się stanie, bo w budynku przy ulicy Dużej naprawdę ciężko pracować. Tu mamy nowocześnie zaprojektowany obiekt, w którym będą dwie sceny, z bardzo wygodnymi fotelami dla widowni. Komfortowe warunki będą mieli także aktorzy: mam na myśli garderoby – gdzie będzie więcej miejsca, oświetlone lustra, przy których łatwiej się będzie umalować, praktyczne dojście do sceny. Będzie się tu pracowało łatwiej i przyjemniej – ocenia.
Wiceprezydent Marcin Chłodnicki zauważył, że budowa nabiera realnych kształtów. Dawna kuźnia, w której między innymi będzie się znajdować część administracyjna, nie tylko ma wydzielone pomieszczenia, ale jest już także pokryta tymczasowym dachem.
– Przyszliśmy dziś przede wszystkim zobaczyć, jak wyglądają pomieszczenia administracyjne. Ich powierzchnia jest praktycznie podobna do tej, co w poprzednim budynku, ale oczywiście ta jest zaprojektowana na nowo i od razu widać, że jest bardziej funkcjonalna, bardziej komfortowa, ma wiele rozwiązań, które ułatwią logistykę, bo wiele rzeczy można będzie przewozić, a nie przenosić – wyjaśnił.
Marcin Chłodnicki przyznał, że podczas wizyty, wraz z dyrektorem rozmawiali na temat wyposażenia przyszłej siedziby „Kubusia”.
– Wykonawca zapowiada, że prace powinny się zakończyć w terminie, czyli w czerwcu przyszłego roku, więc trzeba będzie zapełnić te wnętrza. Oglądaliśmy kubaturę pomieszczeń biurowych, magazynowych. Być może będzie tak, że meble trzeba będzie zaprojektować pod wymiar, aby jak najbardziej funkcjonalnie wykorzystać tę powierzchnię – zaznaczył.
Wiceprezydent dodał, że ze wstępnych szacunków wynika, że miasto będzie musiało zagwarantować w przyszłorocznym budżecie około 700 tys. zł netto, na wyposażenie teatru.
Piotr Bogusław Jędrzejczak powiedział, że wraz ze swoimi pracowniami stara się jak najlepiej rozplanować przestrzeń.
– Zastanawiamy się, czy te pół metra przeznaczyć na fotel czy na biurko, czy w tym pokoju posadzić dwie osoby a w tamtym trzy czy odwrotnie. Robimy tego typu symulacje, bo one są konieczne. Kiedy podejmiemy decyzje, to już nie będzie odwrotu. Te nasze decyzje nie będą na sezon czy dwa, ale na dziesięciolecia, w związku z tym, chcemy to zrobić najlepiej jak się da, żeby ktoś, kto po nas przyjedzie, nie powiedział, że coś zrobiliśmy źle – powiedział.
Adaptacja budynków przy ul. Zamkowej na potrzeby teatru „Kubuś” ma zakończyć się w czerwcu 2023 roku. Wartość inwestycji wynosi ponad 37 mln zł.