Projekt uchwały dotyczącej nowego statutu rady miasta, w którym jest zapis o podziale na dzielnice ostatecznie będzie w czwartek (15 września) omawiany przez kieleckich radnych.
Obrady rozpoczęły się od zgłoszenia wniosku formalnego w sprawie zdjęcia tego punktu z porządku obrad. Wnioskodawcą był radny z klubu Prawa i Sprawiedliwości, Piotr Kisiel. Radny wskazał, że projekt uchwały budzi poważne wątpliwości z uwagi na szereg nieścisłości i błędów zawartych w treści dokumentu.
– Jednym z głównych zarzutów jest to, że zgodnie z rekomendacją przewodniczącej komisji, która zajmowała się pracami nad statutem, Katarzyny Czech-Kruczek, w dokumentach tego typu nie ma wskazania czy miasto miałoby być podzielone na dzielnice, osiedla, czy inne jednostki pomocnicze. Z kolei już w gotowej propozycji dokumentu w paragrafie 24, punkt 2 projektu statutu jest jednoznacznie wskazane, że jeśli dojdzie do takiego podziału to będą to dzielnice. W mojej ocenie jest to rażący błąd. W samym dokumencie jest jeszcze kilka innych zapisów, które są poddawane analizie prawnej. Drobny szczegół może zaważyć na funkcjonowaniu samorządu, a jeśli mamy wątpliwości co do kształtu dokumentu, to należy nad nim jeszcze popracować – argumentował Piotr Kisiel.
Za zdjęciem uchwały głosowali wszyscy członkowie klubu Prawa i Sprawiedliwości oraz Bezpartyjni i Niezależni. Przeciwni byli wszyscy członkowie klubu Koalicji Obywatelskiej, Projektu Wspólne Kielce, radna niezależna Joanna Winiarska oraz radna lewicy – Bożena Sieczka. Decydujący okazał się głos radnego Dariusza Kisiela, który wstrzymał się od głosu. W głosowaniu nie brał udziału Maciej Bursztein z klubu Bezpartyjni i Niezależni. Oznacza to że uchwała będzie w czwartek (15 września) omawiana.