Na porodówce w staszowskim szpitalu można rodzić tradycyjnie, rodzinnie lub w wodzie. Takie możliwości daje pacjentkom otwarty dziś (15 września) po generalnym remoncie oddział położniczo-ginekologiczny.
Porodówka w staszowskim szpitalu ma blisko 50 lat i wymagała modernizacji. W wyniku inwestycji, powstały tam m.in. nowocześnie wyposażone sale porodowe oraz dla osób towarzyszących rodzącej pacjentce.
Paweł Wojtasik, dyrektor szpitala podkreśla, że zadbano o przytulne wnętrza, dobór fototapet i odpowiednie meble, aby panie czuły się lepiej. Pomieszczenia bardziej przypominają mieszkanie, niż szpital.
– Mamy tu w pełni wyposażone boksy porodowe, łóżka porodowe, aparaty KTG pozwalające monitorować dziecko wewnątrz matki, a także w pełni wyposażoną salę do cięć cesarskich, w tym aparat do znieczuleń, stanowisko do resuscytacji noworodka, stół operacyjny oraz drobniejszy sprzęt medyczny. Największą nowością jest wanna do porodów w wodzie – wymienia dyrektor.
Anna Krupka, wiceminister sportu i turystyki, która wraz z przedstawicielami lokalnych samorządów wzięła udział w otwarciu oddziału, pogratulowała dyrektorowi inwestycji.
Nowoczesny blok porodowo–ginekologiczny będzie pewnego rodzaju zachętą demograficzną, a tego dzisiaj Polsce potrzeba, aby rodziło się jak najwięcej dzieci – powiedziała
Starosta Józef Żółciak zaznaczył, że całość inwestycji to 4,7 mln zł, z których aż 3 mln zł uzyskano z Regionalnego Programu Operacyjnego. Wkład własny szpitala został pokryty przez powiat staszowski.
Oddział jest przygotowany, by obsłużyć w tym samym czasie cztery porody metodami klasycznymi i piąty metodą operacyjną (poprzez cesarskie cięcie).