Początek tygodnia zapowiada się pochmurno i deszczowo. Jak powiedziała Grażyna Dąbrowska, synoptyk IMGW-PIB, od czwartku (22 września) możliwa jest niewielka poprawa pogody, z mniejszą ilością deszczu i większą słońca.
Według prognoz Centralnego Biura Prognoz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej – Państwowego Instytutu Badawczego, na pogodę nad Polską nadal ma wpływ niż, który ściąga do kraju chłodniejsze i wilgotne powietrze. Pochmurne niebo i deszcz będą nam towarzyszyć przez najbliższe dni.
– Poniedziałek będzie typowo jesienny. Pochmurno i deszczowo będzie w całym kraju. Na przejaśnienia mogą liczyć jedynie mieszkańcy południowego wschodu Polski, ale i tam wychodząc z domu trzeba pamiętać o zabraniu parasola. Na zachodzie i północy prognozowane są burze, w których może spaść do 20 litrów deszczu na metr kwadratowy, a wiatr w porywach będzie dochodził do 65 km/h. Temperatura maksymalna na przeważającym obszarze kraju wyniesie od 10 do 16 stopni Celsjusza. W rejonach podgórskich termometry wskażą maksymalnie około 7 stopni. Wiatr zachodni i północny zachodni, miejscami będzie porywisty – powiedziała Grażyna Dąbrowska.
W nocy z poniedziałku na wtorek będzie utrzymywać się zachmurzenie duże i możliwe są przelotne opady deszczu. W strefie wschodniej części Wybrzeża zanikające burze. W górach prognozowane są opady śniegu i deszczu ze śniegiem. W wysokich Tatrach może spaść do 10 cm białego puchu. Temperatura minimalna od około 2 stopni w rejonach podgórskich do 6 – 11 stopni na pozostałym obszarze kraju. Wiatr slaby i umiarkowany, na wybrzeżu dość silny.
Według aktualnych modeli meteorologicznych, od czwartku możliwa jest niewielka poprawa pogody. Ma mniej padać, a zza chmur wyłoni się więcej słońca. Jednak w najcieplejszym miejscach kraju prognozowana temperatura maksymalna nie przekracza 18 stopni Celsjusza.