W Sielpi od przyszłego sezonu turystycznego będzie można korzystać z nowej plaży, która rozciągać się będzie od mola do wlotu rzeki Czarnej Koneckiej.
Jak informowaliśmy, z zalewu z Sielpi po raz kolejny spuszczono wodę, by dokończyć prace budowlane. Krzysztof Obratański burmistrz Końskich informuje, że obejmują one m.in. molo, ale także nową plażę.
– Zupełnie nowa plaża powstanie na brzegu północnym. Będzie rozciągać się od mola do niemal wlotu rzeki Czarnej Koneckiej, czyli około kilkuset metrów linii brzegowej.
Do plaży prowadzić będzie droga będąca przedłużeniem ulicy spacerowej w Sielpi.
Za tydzień, kiedy Sielpia zostanie osuszona, budowlańcy przystąpią do dokończenia rozpoczętych prac. Woda z powrotem zostanie napuszczona przed zimą.
Krzysztof Obratański, burmistrz Końskich dodaje, że równie ważną sprawą jest naprawa jazu od którego zależy poziom wody. Podczas wiosennych prac odkryto że konstrukcja jest pęknięta.
– Naprawa urządzenia jest kluczowa dla przyszłego losu zalewu. W pełni sprawne urządzenie umożliwia dowolne piętrzenie wody w zależności od pogody.
Jak dodaje burmistrz, drugą inwestycją, która wymaga osuszenia zalewu jest dokończenie budowy łapacza rumoszu, czyli instalacji u wlotu rzeki, która wyłapuje zanieczyszczenia dostające się z biegiem rzeki do zalewu.
W ramach rewitalizacji Sielpi trzeba również dokończenie budowę mola i kładki łączącej dwa brzegi zalewu. Konstrukcje są już wybudowane nad wodą, jednak konieczne jest jeszcze zainstalowanie barierek dla bezpieczeństwa spacerowiczów.
Molo ma formę łuku rozpiętego między brzegiem północnym, a wyspą na środku zbiornika. Jest ustawione na metalowych palach, a sam deptak wyłożono drewnianymi deskami. Ma szerokość około 4-5 metrów, a długość niemal 100 metrów, razem ze swoim zwieńczeniem na wyspie.
Z kolei długi pomost, który łączy brzeg północny z południowym u wlotu rzeki jest nieco węższy, ma około trzy metry szerokości. Dwie kładki rozciągnięte są pomiędzy wyspami od strony wschodniej, gdzie podziwiać można dziką przyrodę.
Wszystkie prace mają zostać zakończone do 30 listopada, co oznacza, że woda wróci do zalewu w grudniu.