Na kunowskim rynku w przyszłym roku ma stanąć tężnia solankowa. To pomysł na zastąpienie mało praktycznej niewielkiej fontanny w kształcie kuli. Zmian w tym miejscu oczekują przede wszystkim mieszkańcy, którzy uważają, że w centrum miejscowości nie można wypocząć.
Jak informuje burmistrz Lech Łodej, w centrum rynku znajduje się niewielka fontanna z kulą, która jego zdaniem nie jest atrakcyjna, ponieważ bardzo szybko się brudzi i zielenieje, nie służy mieszkańcom. W jej miejsce ma powstać tężnia, ale opinię musi wyrazić konserwator zabytków.
– To nie może być nowocześnie wyglądająca tężnia, bo nie będzie pasowała do historycznego rynku – wyjaśnia Lech Łodej.
Instalacja przyda się mieszkańcom, szczególnie tym, którzy przeszli COVID-19 i do dziś mają problemy z układem oddechowym. Burmistrz przyznaje, że inspiracją jest ćmielowska instalacja, która w sezonie przyciąga mieszkańców. Budowa zaplanowana jest na przyszły rok.
– Ta tężnia będzie zajmować centrum rynku, średnica wyniesie ok. 10 metrów – mówi burmistrz Kunowa.
Lech Łodej podkreśla, że kolejnym etapem jest dosadzenie drzew, które na rynku dałyby cień i miejsce wypoczynku w ciepłe dni. Tężnia zostanie sfinansowana z budżetu gminy. Jej koszt szacowany jest na 100 tys. zł.