Do zderzenia tira z autobusem szkolnym doszło około w środę (28 września) na drodze krajowej nr 12 w miejscowości Stołpie między Lublinem a Chełmem. Ze wstępnych ustaleń wynika, że w kierunku Lublina jechał samochód ciężarowy, który zwolnił i zatrzymał się, żeby skręcić w lewo na stację paliw. „W tym momencie na jego tył najechał autokar przewożący wycieczkę szkolną – młodzież jednej z ponadpodstawowych szkół chełmskich” – mówiła kom. Ewa Czyż.
„Wycieczka liczyła 27 osób i dwóch opiekunów. 21 uczniów zostało przetransportowanych do kilku szpitali na terenie województwa lubelskiego. Sześciorgiem dzieci zaopiekowali się rodzice. Kierowca autokaru został przetransportowany do szpitala śmigłowcem LPR” – powiedziała PAP kom. Ewa Czyż z Komendy Miejskiej Policji w Chełmie.
Kolejne pięć osób zostało wypisanych do domu po zaopatrzeniu powierzchownych ran, otarć i wykonaniu badań diagnostycznych. „Trzy osoby zostały przyjęte na oddział laryngologiczny. To są głównie obrażenia nosa, szczęki – drobne złamania i urazy twarzoczaszki. Raczej do leczenia zachowawczego, może jedna z nich do leczenia operacyjnego” – wyjaśnił Lech Litwin.
Policja wcześniej informowała, że najpoważniej ranny jest kierowca autokaru, który ma złamania. Jego życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo.