201 osób z powiatu koneckiego straci pracę w starachowickiej firmie Cerrad, która jest jednym z największych producentów płytek ceramicznych w Europie. Zakład argumentuje swoją decyzje wysokimi cenami gazu. W sumie we wszystkich zakładach pracę straci 350 osób.
Informacja o zwolnieniach grupowych wpłynęła już do Powiatowego Urzędu Pracy w Końskich, informuje jego dyrektor Jacek Werens.
– Przeprowadziliśmy dwa spotkania z przedstawicielami firmy Cerrad. Przygotowaliśmy też ankiety dla zwalnianej grupy w celu dobrania najlepszej formy pomocy. Jednak dotąd nikt się nie zarejestrował. Być może jest to związane z okresem wypowiedzeń lub część osób znalazła już pracę – mówi.
Jacek Werens zwraca uwagę, że po ogłoszeniu zwolnień zbiorowych zgłosiły się dwie firmy, które zadeklarowały chęć zatrudnienia pracowników z firmy ceramicznej.
– W ostatnim czasie zgłosiła się do nas firma z okolic Opoczna, która naprawia tabor kolejowy i byłaby zainteresowana zatrudnieniem grupy pracowników z Cerradu. Chęć zatrudnienia zgłosiła także firma z okolic Starachowic, która zajmuje się przetwórstwem – wyjaśnia.
Jacek Werens dodaje, że urząd nie ma informacji o kolejnych zwolnieniach grupowych. We wrześniu, w powiecie koneckim bez pracy pozostawało 2601 osób, czyli około 9 proc.