W Ostrowcu Świętokrzyskim po pandemii ponownie otwarto sieć barów Anielskie Jadło. Prowadzi je fundacja założona przez księdza Pawła Anioła „Anielskie Skrzydła”.
Ks. Paweł Anioł informuje, że podczas pandemii trzy z czterech barów były zamknięte. Teraz podjęto starania by, uruchomić je na nowo.
Tanie obiady można kupić w placówkach przy Poniatowskiego i Konopnickiej. Ich działalność umożliwia prowadzenie także jadłodajni dla osób ubogich.
Duchowny ma nadzieję, że uda się uzyskać większe zyski, aby pomóc jak największej liczbie osób.
– Nasze zyski są przekazywane na pomoc osobom bezdomnym. Nie zamykamy się na drugiego człowieka – przekonuje duchowny.
Dodaje, że podjęto decyzję o montażu paneli fotowoltaicznych na jednym z barów, aby ograniczyć koszty funkcjonowania placówki. Ufam, że doprowadzi to do realnych oszczędności.
Elżbieta Przydatek pracuje w barach od pięciu lat. Z wykształcenia jest szwaczką, ale przez dekadę nie mogła znaleźć zatrudnienia.
– Siedziałam w domu, wychowałam dwoje dzieci. Otrzymałam taką ofertę, na którą chyba czekałam. Chciałabym tu pracować, aż osiągnę wiek emerytalny. Bardzo mi się tu podoba, odżyłam dzięki temu – mówi pani Elżbieta.
Działalność barów ma też kluczowe znaczenie dla działalności hospicjum, czyli Domu Ulgi w Cierpieniu im. Jana Pawła II. Fundacja Anielskie Skrzydła kupuje środki czystości i do dezynfekcji, a także pokrywa część opłat dla personelu medycznego, co także jest znaczącym wsparciem.
Działalność Fundacji została doceniona w 2019 roku przez Urząd Marszałkowski Województwa Świętokrzyskiego. Organizacja zdobyła wówczas pierwsze miejsce jako podmiot ekonomii społecznej w konkursie na Lidera Ekonomii Społecznej.