Projekt jest gotowy od siedmiu lat, ale nic nowego w tej sprawie się nie dzieje. Nic nie wskazuje na to, żeby miejsce rekreacji i parking podziemny na Placu Wolności w Kielcach w ogóle powstały. Powód, to według ratusza, brak pieniędzy. Tymczasem, władze miasta, korzystając z 21 mln zł rządowej dotacji, chcą organizować zielone strefy w zaskakujących miejscach.
Przypomnijmy, chodzi m.in. o rozbrukowanie, wyremontowanego zaledwie kilka lat temu Rynku i organizację ogrodu, między ruchliwymi jezdniami. Część radnych jest zdania, że tak znaczące dofinansowanie powinno być wykorzystane na inne palące inwestycje.
Piotr Kisiel z klubu Prawa i Sprawiedliwości jest zdania, że władze Kielc nie mają pomysłu ani planu, które inwestycje są najistotniejsze z punktu widzenia interesu miasta i jego mieszkańców.
– W naszym mieście jest kilka inwestycji, które powinny być jak najszybciej zrealizowane. Dobrym przykładem jest pl. Wolności, o którego zagospodarowaniu mówi się od wielu lat, a nie da się tego zrobić bez zewnętrznego dofinansowania. Niepokojące jest to, że nie słyszy się, aby miasto czyniło starania do pozyskania dodatkowych pieniędzy na ten cel. Jednocześnie zgłaszane są do rządowego programu Polski Ład projekty, które zakładają rozbrukowywanie Rynku, co jest według mnie całkowicie nietrafionym pomysłem. Kolejny przykład, to tworzenie Ogrodu Wolności, między ruchliwymi jezdniami al. IX Wieków Kielc. W mojej ocenie o wiele lepszym wyborem byłoby zabieganie lub zabezpieczenie pieniędzy na przebudowę pl. Wolności – argumentuje.
Przewodniczący klubu Bezpartyjni i Niezależni, Kamil Suchański, również uważa, że kielecki ratusz podejmuje się realizacji inwestycji, które nie mają znaczenia dla kielczan.
– Mam wiele zastrzeżeń do zielonej rewitalizacji centrum Kielc. Nie są to projekty, na których zależy kielczanom, a to dlatego, że rynek dopiero co był niedawno przebudowywany. Jego ponowna modernizacja jest obecnie pewnego rodzaju poplątaniem z pomieszaniem. W Kielcach jest mnóstwo inwestycji, które trzeba wykonać. Choćby na peryferiach miasta, ale nie tylko. Szkoda, że władze miasta, zamiast skupiać się na kwestiach istotnych dla większości kielczan, angażują się w projekty, które nie mają pierwszorzędowego znaczenia. To nie jest dobry czas, by inwestować w kolejną przebudowę rynku. Powinno się bardziej pomyśleć o budowie parkingu wielopoziomowego, tym bardziej że mamy już gotowy projekt dla pl. Wolności – dodaje radny.
Rewitalizacja Placu Wolności została umieszczona na liście projektów priorytetowych w kontrakcie programowym województwa świętokrzyskiego, na najbliższy okres finansowania. Założono dofinansowanie w kwocie ponad 8,5 mln euro. Kolejnym krokiem, o ile projekt zyska akceptację Komisji Europejskiej, będzie ogłoszenie przetargu na realizację zadania, którego wartość obecnie jest szacowna na około 50 mln zł.