Dwie mieszkanki Kielc straciły wczoraj oszczędności, gdy wpuściły do mieszkania oszustów podających się za pracowników gazowni i zakładu energetycznego.
W środę (5 października) do 85-letniej seniorki mieszkającej na osiedlu KSM zapukała kobieta, która poinformowała właścicielkę mieszkania, że jest pracownikiem zakładu energetycznego. Oferowała zmniejszenie wysokości rachunków za prąd, w zamian za jednorazową opłatę 200 zł. Gdy seniorka zapłaciła ta poinformowała ją, że gdzieś zgubiła swój telefon. Obie kobiety zaczęły rozglądać się po mieszkaniu. W trakcie poszukiwań urządzenia, wykorzystując chwilową nieuwagę, złodziejka ukradła saszetkę w której znajdowało się 1,6 tys. zł.
Z kolei fałszywa pracownica gazowani, zapukała do 84-latniej kobiety mieszkającej na Sadach. Złożyła wizytę pod pretekstem wymiany liczników. Poprosiła seniorkę o odcinek renty, aby sporządzić stosowne dokumenty. Złodziejka wykorzystała chwilę nieuwagi właścicielki mieszkania i wyszła z z pudełkiem, w którym było 1,4 tys. zł.