Kończy się budowa zaplecza sportowego na stadionie w Starachowicach. Dotychczas miejscowi zawodnicy nie mieli podobnego obiektu. Korzystali z blaszanego baraku, w którym znajdowała się także miejska noclegownia. Budowa zaplecza była możliwa, dzięki dotacji rządowej. Pieniądze na ten cel pochodzą w 45 proc. z Ministerstwa Sportu.
Prace kosztują 3 mln zł informuje prezydent Marek Materek.
– Powstał całkowicie nowy budynek podpięty do miejskiej sieci ciepłowniczej, znajdzie się tam miejsce dla 176 zawodników. Powstało 8 szatni z łazienkami, pokoje dla sędziów, administracji i sala konferencyjna. Z tarasu będzie można oglądać rozgrywki. Teraz czas na nowy stadion dla Starachowic. W tym roku ogłosimy przetarg na wykonanie prac, a te ruszą w przyszłym roku – zapowiada.
Obecny na spotkaniu poseł Krzysztof Lipiec podkreśla, że o wybudowanie zaplecza zabiegali u niego ludzie związani ze starachowickim sportem.
– Ten obiekt sprawdzi się doskonale, ale sportowcy, którzy tu trenują zasługują na godne miejsce do przygotowania i odpoczynku podczas zmagań. W tym roku do Starachowic popłynęły 23 miliony złotych na rozwój infrastruktury sportowej. Najważniejszą inwestycją będzie przebudowa stadionu, która w znacznej części sfinansowana zostanie z rządowego programu Polski Ład – mówił parlamentarzysta.
Jak dodaje, Starachowice są dobrym przykładem współpracy rządu i samorządu.
– Przykładem inwestycji są remonty przy Szkołach Podstawowych nr 6, 12, 1, 9 i 13 – wymienia.
O tym, jak potrzebny jest obiekt przy stadionie miejskim, mówili przedstawiciele starachowickiego sportu. Dominik Zuba z Zarządu MKS STAR i Juventy Starachowice podkreślał, że budynek pozwoli na większy komfort pracy trenerom, ale przede wszystkim młodzieży działającej w klubach.
Całość ma być oddana do użytku w najbliższych tygodniach.