Nietypowe zgłoszenie otrzymali w czwartek (13 października) staszowscy strażacy. Ratownicy zostali wezwani do 2-letniego chłopca, któremu zaklinowała się noga.
St. kpt. Marcin Bajur z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach informuje, że zgłoszenie wpłynęło do służb około godz. 12.00. Wynikało z niego, że w jednym z mieszkań w Połańcu, 2-letnie dziecko wsadziło nogę między ścianę, a metalową rurkę centralnego ogrzewania.
Za pomocą wyważarki hydraulicznej strażacy odgięli rurkę i uwolnili nogę chłopca. 2-latek trafił pod opiekę rodziców.
Na miejscu pracowały dwa zastępy z ochotniczej i państwowej straży pożarnej.