Piłkarze Korony Kielce chcą zrobić drugi, zwycięski krok w tej edycji Fortuna Pucharu Polski. Po wyeliminowaniu Stali Rzeszów teraz na ich drodze inny pierwszoligowiec, Górnik Łęczna. Spotkanie 1/16 finału zostanie rozegrane na stadionie przy Alei Jana Pawła II w Łęcznej we wtorek o godzinie 19.15.
Zespół z Lubelszczyzny to spadkowicz z PKO Ekstraklasy i na jej zapleczu nie spisuje się najlepiej: po czternastu kolejkach zajmuje 14. miejsce w tabeli Fortuna 1. Ligi z taką samą liczbą punktów, jak będąca już w strefie spadkowej Skra Częstochowa. W pierwszej rundzie Pucharu Polski Górnik wyeliminował po rzutach karnych Arkę Gdynia.
Korona także w kryzysie. Kielczanie nie wygrali sześciu kolejnych ligowych spotkań. Po piątkowej porażce ze Stalą Mielec na Suzuki Arenie znaleźli się już w strefie spadkowej. Mecz w Łęcznej ma być ogromną szansą na poprawę mentalną zespołu.
– To spotkanie może nie o punkty, ale o marzenia. Każda drużyna chce zajść jak najdalej, a może nawet zagrać w finale na Stadionie Narodowym. Wiemy, że przed nami trudne zadanie, podobnie jak w pierwszej rundzie w Rzeszowie, gdzie musieliśmy się solidnie napocić. Mamy swój plan. To bardzo ważne spotkanie z punktu widzenia mentalnego. W pucharze nie ma stuprocentowych faworytów. Przekonała się o tym Jagiellonia, która odpadła z trzecioligowcem – mówił podczas spotkania z dziennikarzami trener Korony Leszek Ojrzyński.
Wszystko wskazuje na to, że podobnie jak w sierpniowym meczu Pucharu Polski w Rzeszowie ze Stalą szansę gry w bramce Korony dostanie Marceli Zapytowski, który na co dzień jest zmiennikiem Konrada Forenca.
– Jeszcze nie wiem na 100 proc. czy zagram. Dowiem się na ostatniej odprawie, ale jeżeli trener da mi szansę to na pewno będę gotowy, bo po to ciężko pracuję, żeby takie sytuacje nie były zaskoczeniem. Jako zespół chcemy w Łęcznej wykonać swoją pracę jak najlepiej i żeby był to dobry prognostyk przed kolejnymi meczami ligowymi – powiedział Marceli Zapytowski.
Bardzo możliwe, że we wtorek do gry wrócą zawodnicy, którzy ostatnio leczyli urazy. W tym gronie są Piotr Malarczyk, Marcin Szpakowski, Grzegorz Szymusik, Roberto Corral i Luka Zarandia. Do Łęcznej nie pojechał natomiast Bartosz Śpiączka.
Mecz 1/16 finału Fortuna Pucharu Polski Górnik Łęczna – Korona Kielce we wtorek o godzinie 19.15. Relacja tekstowa na radiokielce.pl.