Czy uda się rozwiązać problem z podtopieniami na ul. Zielnej w Kielcach? Kielczanie mieszkający w pobliżu rzeki Lubrzanki od wielu lat borykają się z problemem zalewania posesji oraz domów. Władze miasta w ubiegłym roku deklarowały, że sprawa zostanie rozwiązana w jak najkrótszym czasie. Jednak jak do tej pory wciąż nie udało się nawet znaleźć firmy, która zajmie się przygotowaniem wstępnej koncepcji przebudowy przepustu na rzece.
Rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach Jarosław Skrzydło informuje, że ogłoszono już trzecie postępowanie przetargowe w celu opracowania koncepcji przebudowy mostu. Poprzednie zostały unieważnione dlatego, że żaden wykonawca nie wziął w nich udziału.
– Koncepcja określi szczegółowo możliwe warianty przebudowy przeprawy, a co istotniejsze, sposób zabezpieczenia koryta rzeki Lubrzanki, począwszy od zapory w Cedzynie, a skończywszy na zbiorniku w Mójczy. Przyczyny podtopień są związane nie tylko z przepustem na ul. Zielnej, ale też z korytem rzeki i ukształtowaniem terenu. Analiza pozwoli także na ostateczne określenie kosztów budowy nowego mostu – tłumaczy.
– Jedno nie ulega wątpliwości. Most musi być posadowiony dużo wyżej niż ma to miejsce obecnie – dodaje.
Tymczasem realizacja samej inwestycji nadal jest odległa. Wykonawca na opracowanie koncepcji przebudowy mostu będzie miał osiem miesięcy. Dopiero po jej przygotowaniu możliwe będzie przygotowanie dokumentacji technicznej. Z kolei prace budowlane przy przepuście na rzece Lubrzance mogłyby rozpocząć się najwcześniej w 2024 roku.