Łomża Industria Kielce wygrała drugie spotkanie podczas IHF Super Globe 2022. Tym razem kielczanie okazali się lepsi od brazylijskiego Handebol Taubate 39:30. Wygrana zapewniła mistrzom Polski awans do półfinału.
W walce o wielki finał imprezy podopieczni Talanta Dujszebajewa zagrają z Barceloną. Katalończycy w swoim drugim spotkaniu wygrali z tunezyjskim Esparance Tunis 37:24.
Zwycięstwo nad brazylijskim zespołem przyszło mistrzom Polski dużo trudniej, niż inauguracyjna wygrana nad kuwejckim Al-Kuwait. Rywale w czwartej minucie prowadzili 3:1. Kielczanie co prawda szybko doprowadzili do remisu, ale zespół z Ameryki Płd. stawiał zacięty opór. Przez niemal całą pierwszą połowę polska drużyna prowadziła, ale tylko jedną bądź dwiema bramkami. W 25. minucie Handebol Taubate doprowadził do remisu (15:15), ale na przerwę podopieczni Tałanta Dujszebajewa schodzili z dwubramkowym prowadzeniem 18:16.
Druga część rozpoczęła się od groźnej kontuzji Paczkowskiego. Rozgrywający Łomży Industrii upadając na parkiet po zdobyciu gola, najprawdopodobniej uszkodził lewe kolano. Istnieje groźba, że zawodnik po raz kolejny w karierze zerwał więzadło.
To zdarzenie nie wybiło z rytmu kieleckiej drużyny, która po bramce Dylana Nahiego w 35. min prowadziła już 22:17. Rywale mieli ogromne kłopoty ze sforsowaniem defensywy mistrzów Polski. Świetnie w bramce prezentował się też Andreas Wolff. Niemiec w całym spotkaniu odbił 17 rzutów rywali (ponad 42 proc. skutecznych interwencji) i został uznany za najlepszego zawodnika meczu.
Co prawda brazylijska ekipa pięć minut później zdołała zmniejszyć straty do dwóch bramek (22:24), kiedy Wolffa pokonał Vinicius Santos Teixeira, ale riposta kielczan była błyskawiczna. Polski zespół zdobył trzy bramki z rzędu i już do końca kontrolował sytuację na parkiecie. Łomża Industria awansowała do półfinału Super Globe, w którym zmierzy się z Barceloną. Spotkanie zostanie rozegrane w sobotę (22 października) o godzinie 19.30.
Przypomnijmy, zwycięzca całego turnieju otrzyma nagrodę finansową w wysokości 500 tys. dolarów.
Krzysztof Lijewski, drugi trener Łomża Industria Kielce: Nikt nie mówił, że będzie łatwo. Jeśli ktoś myślał, że zwycięstwo będzie dla nas proste, to wcale tak nie było. Brazylijczycy pokazali, że potrafią grać w piłkę ręczną. W pierwszej połowie Taubate grało bardzo długo w ataku pozycyjnym, co nas trochę zdeprymowało. Chcieliśmy szybko zdobywać bramki, brakowało koncentracji w ataku, więc traciliśmy piłki. Cieszę się, że w drugiej połowie uspokoiliśmy nerwy. Wtedy wszystko było już w porządku, czyli twarda obrona, szybkie kontrataki i spokój w ataku pozycyjnym. Tego nam bardzo brakowało w pierwszej połowie.
Alex Dujshebaev, zawodnik Łomża Industria Kielce: Wiedzieliśmy, że Taubate to drużyna lepsza niż Al-Kuwait. Nie zaczęliśmy meczu na tyle skupieni, jak byśmy chcieli. Popełniliśmy kilka błędów, przez to było dużo nerwów. Druga połowa była o wiele lepsza, lepiej pracowaliśmy i postawiliśmy nasze warunki. Mieliśmy więcej cierpliwości, co było kluczem do zwycięstwa. Rywale nas nie zaskoczyli, spodziewaliśmy się intensywnej gry, ale na początku nam nie wychodziło.
Handebol Taubate – Łomża Industria Kielce 30:39 (16:18)
Łomża Industria Kielce: Kornecki (4/9=44%), Wolff (17/40=43%) – Sanchez, Olejniczak 3, Wiaderny, Sićko 5, A. Dujshebaev 6, Tournat 3, Karacić 1, Moryto 5, D. Dujshebaev 3, Thrastarson 1, Remili 2, Paczkowski 2, Karalek 2, Nahi 6
Handebol Taubate: Vas Guimares, Dos Santos 1, Candido – Silva Santos 2, Bertoldo 1, J. F. Matos Santos 3, L. Da Silva, De Andrade, Mota 4, Monte 2, Braz 2, Junior 2, Teixeira 3, J.H. Matos Santos 4, G. Da Silva 3, Filho 3