Mieszkańcy Kielc rozpoczęli porządkowanie grobów bliskich zmarłych. Dziś (niedziela, 23 października) na Cmentarzach Starym i Nowym od rana zgrabiają liście i czyszczą nagrobki.
Na Cmentarz Stary przyszedł dziś pan Andrzej, który także rozpoczął porządki. – To takie wstępne sprzątanie. Główne będzie za dwa dni. Dzisiaj uszczelniamy odwodnienie przy pomniku. Przede mną jeszcze mycie, polerowanie, zapalenie zniczy oraz ustawienie kwiatów – mówi.
Groby bliskich regularnie sprzątają pan Tadeusz z żoną.
– Jesteśmy tu co tydzień. Opiekujemy się czterema grobami bliskich, które stoją obok siebie. Dziś myjemy pomniki, aby jutro móc przynieść i ustawić wiązanki. Mam wrażenie, że tradycja związana z dniem Wszystkich Świętych i przygotowaniem do niego, zanika. Dawniej już z Krakowskiej Rogatki było widać stoiska z kwiatami i zniczami. Dziś jest ich zaledwie kilka – dodaje.
Grób zmarłych rodziców odwiedziła dziś także pani Mariola. – Dzisiaj zgarniam liście, chowam je w torbę i wyrzucam. Przyjdę w najbliższym tygodniu, aby umyć pomnik, tak aby było czysto. Wkłady wymieniam regularnie co tydzień – zaznacza.
Pani Teresa przyszła dziś zobaczyć na jakim etapie są prace związane z budową pomnika jej męża. Dodaje, że główne prace porządkowe zaplanowała na środę. – Wtedy przyjedzie moja siostra i mi pomoże. Musimy wyrzucić niektóre znicze, zapalić wkłady w tych, które zostają, zgarnąć liście – wymienia.
Tomasz Woszczyk, sprzedawca zniczy mówi, że w tym roku ceny wzrosły praktycznie dwukrotnie. – Nie ma rzeczy, które nie zdrożały. Chociaż mamy już duży wybór kwiatów doniczkowych i ciętych, to ludzie jeszcze nie kupują i czekają na ostatni moment przed dniem Wszystkich Świętych – mówi.
Kielecka policja apeluje o nie zabieranie ze sobą cennych rzeczy na cmentarze i nie zostawienie toreb i plecaków na ławkach.