Pogrzeb Janusza Kowalczyka, działacza sportowego, przez lata związanego również z turystyką odbędzie się w najbliższy piątek (28 października). Msza żałobna zostanie odprawiona w bazylice katedralnej w Kielcach, o godz. 10.30. Później kondukt żałobny przejedzie na cmentarz komunalny przy ulicy Ściegiennego, gdzie Janusz Kowalczyk zostanie pochowany.
Janusz Kowalczyk urodził się 14 września 1936 roku w Kielcach. W latach 1954-1963 był pracownikiem Wojewódzkiego Komitetu Kultury Fizycznej w Kielcach, odpowiedzialnym ze rozwój sekcji sportowych: pływania, boksu, szermierki, żeglarstwa, hokeja na trawie, strzelectwa.
Był odpowiedzialny za budowę wielu obiektów sportowych na terenie dawnego województwa kieleckiego. Nadzorował budowę hali widowisko-sportowej przy ulicy Żytniej w Kielcach, krytej pływali przy Krakowskiej, toru kolarskiego w Radomiu oraz większość stadionów sportowych. Od 1 grudnia 1970 roku, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Sportu, Turystyki i Wypoczynku w Kielcach. Kierował pracami przy udostępnieniu dla zwiedzających Jaskini „Raj” i Zajazdu „Raj”. Otwarcie Jaskini Raj dla turystów nastąpiło 10 czerwca 1972 roku. Janusz Kowalczyk zmarł w dniu konferencji naukowej, związanej z udostępnieniem Jaskini Raj dla ruchu turystycznego.
Od 1 sierpnia 1974 roku był dyrektorem Wojewódzkiego Przedsiębiorstwa Turystycznego „Łysogóry” w Kielcach, którego był pomysłodawcą i założycielem. W latach 1982-2002 dyrektor Hotelu Gromada Świętokrzyski w Cedzynie. W latach 1957-1962 sekretarz Okręgowego Związku Piłki Siatkowej w Kielcach, pierwszy prezes założonego w roku 1969 Okręgowego Związku Akrobatyki Sportowej, prezes Okręgowego Związku Łuczniczego w latach 1973-1975. W latach 1975-1977 był prezesem Klubu Sportowego Budowlani Kielce.
Odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski oraz Krzyżem Kawalerskim OOP. Otrzymał resortowe odznaczenia: Zasłużony Działacz Kultury Fizycznej, Zasłużony Działacz Turystyki oraz wyróżnienie Ministra Kultury za opiekę nad zabytkami. Laureat Nagrody Miasta Kielce.
„Tato kochał życie i ludzi. Do końca wierzył, że po raz kolejny pokona chorobę. Był dobrym Człowiekiem i kochającym Mężem, Tatą, Dziadkiem. Do zobaczenia w lepszym świecie” – napisał na portalu społecznościowym syn Jacek.
Janusz Kowalczyk zmarł w sobotę (22 października). Miał 86 lat.