Jest szansa, że ulica Niska w Kielcach będzie ponownie przejezdna jeszcze w tym tygodniu. Trwający od sierpnia remont niewielkiego fragmentu drogi na odcinku między Aleją Solidarności, a ulicą Starodomaszowską ma już spore opóźnienie.
Przypomnijmy, pierwotnie modernizacja ulicy Niskiej miała potrwać do połowy października tego roku. W trakcie prac budowlanych okazało się jednak, że wykonawca prac remontowych, firma Strabag, nie będzie w stanie dotrzymać tego terminu, z uwagi na liczne i nieprzewidziane na etapie projektowym kolizje z podziemnymi instalacjami teletechnicznymi.
Rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach Jarosław Skrzydło informuje, że drogowcy planują otworzyć przejazd dla kierowców najpóźniej w piątek, 29 października. Jak się jednak okazuje, nie oznacza to zakończenia prac budowlanych związanych z remontem drogi.
– Nawierzchnia została już wykonana. Nie oznacza to jednak zakończenia realizacji inwestycji. Wykonawca prac drogowych będzie musiał jeszcze ułożyć warstwę ścieralną asfaltu. Do tego czasu kierowcy będą mogli przejechać po warstwie wiążącej – mówi.
– Mimo to chcemy zminimalizować występujące w tym rejonie miasta utrudniania. Ostatnia warstwa ma być uzupełniona w drugiej połowie listopada – dodaje Jarosław Skrzydło.
Po zakończeniu przebudowy ul. Niska będzie mieć całkowicie nowy charakter. Zmieniona zostanie geometria wlotu tej ulicy do al. Solidarności. Przed remontem wjazd, jak i wyjazd z ul. Niskiej był możliwy w obu kierunkach. Po zakończeniu prac budowlanych obowiązywać będzie nowa organizacja ruchu umożliwiająca przejazd jedynie w kierunku al. Solidarności. Docelowo w tym miejscu ma powstać także nowa ścieżka rowerowa.