Piłkarze Korony Kielce nie mogą mieć uśmiechów na twarzach. „Żółto-czerwoni” nie wygrali siedmiu ostatnich meczów i zdobyli w nich tylko dwa punkty. To spowodowało, że znaleźli się w strefie spadkowej, ale mają tylko samo punktów, 12, co będący na pierwszej, bezpiecznej pozycji Piast Gliwice, który będzie ich najbliższym rywalem.
– Sytuacja nie jest jeszcze beznadziejna, bo nie jest jeszcze tak, że zostały nam trzy mecze i dwa z nich musimy wygrać, żeby się utrzymać. Tak naprawdę nie możemy się bać odpowiedzialności, bo ten strach zazwyczaj powoduje, że nie zdobywamy punktów. Każdy z nas jako piłkarz musi spojrzeć na siebie i zobaczyć te swoje słabe elementy i je eliminować. Im każdy z nas będzie lepszy jako zawodnik, tym lepsza będzie drużyna i myślę, że stać nas na to – powiedział doświadczony stoper Korony Piotr Malarczyk.
Kolejna okazja do poprawy sytuacji w tabeli już w najbliższą sobotę. O godzinie 15.00 piłkarze Korony zmierzą się na Suzuki Arenie z Piastem Gliwice. Dla trenera Leszka Ojrzyńskiego może być to mecz o zachowanie posady szkoleniowca „żółto–czerwonych”.


![KORONA KIELCE - RAKÓW CZĘSTOCHOWA [ZAPIS RELACJI] - Radio Kielce Drugoligowiec na drodze Korony do ćwierćfinału](https://radiokielce.pl/wp-content/uploads/2025/10/5J5A8031-120x86.jpg)

![KORONA KIELCE - RAKÓW CZĘSTOCHOWA [ZAPIS RELACJI] - Radio Kielce Drugoligowiec na drodze Korony do ćwierćfinału](https://radiokielce.pl/wp-content/uploads/2025/10/5J5A8031-350x250.jpg)






