Teren wokół zalewu w Cedzynie zmienił się nie do poznania. W okolicy kąpieliska powstały punkty, w których można zjeść posiłek, a także napić się kawy. To jednak nie koniec inwestycji, ponieważ gmina Górno planuje m.in. budowę nowych miejsc parkingowych.
Wójt Przemysław Łysak zwraca uwagę, że zalew w Cedzynie, to jedno z najciekawszych miejsc turystycznych w regionie. W związku z tym, przedstawiciele gminy dbają o to, aby mieszkańcy i turyści mogli bezpiecznie spędzać tam czas. Dotyczy to szczególnie sezonu letniego, w którym odnotowuje się największą liczbę osób odpoczywających. To dla nich regularnie badana jest woda przez, a o bezpieczeństwo dbają ratownicy wodni i służby mundurowe.
W ciągu ostatnich miesięcy m.in. powiększono plażę, a przy zbiorniku powstało kilka punktów restauracyjnych. – To jednak nie koniec. Teraz to miejsce jest odwiedzane przez mieszkańców i turystów niezależnie od pory roku. Szacujemy, że w sezonie letnim było tam minimum 50 tys. turystów. Chcemy zaprosić kolejnych inwestorów i chcemy, aby powstały tam nowe parkingi – dodaje.
Turyści chwalą zmiany. – Można sobie usiąść i zjeść pyszne ciasto. Są tu lokale, które wpasowują się w ten klimat. Mniej podobają nam się budki, w których dominują reklamy i kolorowe naklejki – mówią turystyki.
Michał Staszewski, właściciel jednego z foodtrucków przyznaje, że w ostatnim czasie zwiększa się liczba osób odpoczywających w tym miejscu. – Przyglądam się temu od czterech lat. Widzę, że wraz ze zmianą otoczenia zalewu jest coraz więcej osób. Wielu z nich jest zaskoczonych tym jakie zmiany tam zaszły – dodaje.
Latem nad bezpieczeństwem turystów czuwali policjanci wspólnie ze strażakami. Podinspektor Dariusz Kuroś, zastępca Komendanta Miejskiego Policji w Kielcach podkreśla, że w tym sezonie nie doszło do żadnego śmiertelnego wypadku. Mimo zakończenia sezonu letniego, funkcjonariusze nadal czuwają nad bezpieczeństwem osób odpoczywających przy zbiorniku.
Teren wokół zalewu jest podzielony jest między gminy Górno i Masłów. Na terenie gminy Masłów, już kilka lat temu powstał m.in. park edukacyjny, który cieszy się dużą popularnością wśród mieszkańców i turystów. Zdarza się, że urządzenia są niszczone, jednak jak przyznaje wójt Tomasz Lato, nie dzieje się to często. Obecnie przedstawiciele gminy oczekują na części do tzw. kołyski Newtona, która nie działa. – Do 15 listopada urządzenie będzie naprawione – zapewnia wójt.
Włodarz podkreśla, że zamontowanych jest 150 lamp ledowych, a teraz jest monitorowany. Urządzenia są sprawdzane przez pracowników trzy razy w tygodniu. Oprócz tego podejmowane są interwencje po otrzymaniu sygnału np. o pozostawionych śmieciach.