W 6. kolejce I ligi piłkarek ręcznych, niepokonana dotychczas Suzuki Korona Handball, zmierzy się przed własną publicznością z JKS San Jarosław. Mimo kłopotów kadrowych, spowodowanych kontuzjami, zdecydowanymi faworytkami piątkowej konfrontacji są kielczanki.
– Jeśli się nie zdarzy nic nieprzewidzianego, to punkty powinny zostać w Kielcach. Przeciwniczki nie powinny nas niczym zaskoczyć. Jarosławianki bazują na grze jeden na jeden i szybkiej kontrze. Jestem przekonany, że na moje podopieczne, to będzie za mało – stwierdził trener „Koroneczek” Paweł Tetelewski.
Drużyna z Podkarpacia rozgrała dotychczas cztery mecze, w których odniosła dwa zwycięstwa i dwukrotnie schodziła z parkietu pokonana.
Mecz Suzuki Korony Handball z JKS San Jarosław rozpocznie się w hali przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, w piątek o godzinie 19.00.