W 6. kolejce I ligi piłkarek ręcznych, Suzuki Korona Handball wygrała przed własną publicznością z JKS San Jarosław 33:18 (16:11). Niepokonane w tym sezonie kielczanki awansowały na pierwsze miejsce w tabeli grupy C. Najwięcej bramek w zespole gospodyń zdobyły Magdalena Berlińska 9 i Wiktoria Jaworska 8.
– Wyszłyśmy bardzo dobrze nastawione na to spotkanie. Zaczęłyśmy mocno, zyskałyśmy przewagę, później wkradła się lekka dekoncentracja, ale w drugiej połowie udało się jeszcze nadrobić. Wszystkie dziewczyny mogły pograć. To pierwsze nasze tak wysokie zwycięstwo w tym sezonie, więc się cieszymy. Za nami sześć meczów, wszystkie wygrałyśmy i oby tak dalej – stwierdziła 19-letnia rozgrywająca Magdalena Berlińska.
– Wiedzieliśmy, że czeka nas bardzo trudny mecz. Przyjechaliśmy do Kielc po naukę. Lekcje odebraliśmy srogą. Szkoda, że nie nawiązywaliśmy wyrównanej walki w dłuższych fragmentach. Nie mam do dziewczyn pretensji o porażkę, bo jest ona wkalkulowana w sport, ale o to, że zbyt szybko spuściły głowy – ocenił trener gości, były reprezentant Polski, czterokrotny król strzelców ekstraklasy Michał Kubisztal.
W 7. kolejce I ligi Suzuki Korona Handball zmierzy się w drugi weekend listopada na wyjeździe z PreZero APR Radom.