Ostre strzelanie urządzili sobie piłkarze KSZO Ostrowiec, pokonując w 15. kolejce III ligi KS Wiązownica 4:0 (1:0). W tym sezonie podopieczni Rafała Wójcika są niepokonani na własnym stadionie: pięć meczów wygrali i dwa zremisowali.
Prowadzenie zdobył w 23 min. Konstantyn Czernij skutecznie wykonując rzut karny. Ten sam piłkarz na początku drugiej połowy strzelił dwa gole w odstępie 60 sekund – w 50 i 51 min. Wynik spotkania ustalił dwie minuty przed końcowym gwizdkiem Franciszek Lipka.
– Na pewno ta wygrana da nam dużo radości i dużo uśmiechu. Potrzebowaliśmy takiego meczu z pełną kontrolą i dużą liczbą goli. Kostia zrobił dziś świetną robotę. Niech strzela tak dalej. Może jakiś klub z ekstraklasy go zauważy. Fajnie, że mamy takiego napastnika – mówił z uśmiechem kapitan KSZO Radosław Sylwestrzak.
Ostrowczanie kończyli ten mecz w „dziesiątkę”, bo w 75 min. drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę obejrzał, wprowadzony kwadrans wcześniej Paweł Zdyb. Pierwsza kartonik był za próbę wymuszenia rzutu karnego, a drugi za przeszkadzanie rywalom we wznowieniu gry z rzutu wolnego.
Za tydzień piłkarze KSZO zagrają w Tarnowie z Unią. Mecz odbędzie się w sobotę (12 listopada) o godz. 13.00.