Znakomita seria trzecioligowych piłkarzy ŁKS Probudex Łagów została zakończona na ośmiu zwycięstwach z rzędu. W niedzielę zespół z powiatu kieleckiego zremisował na własnym stadionie z Unią Tarnów 0:0.
– Szkoda, że ta passa została przerwana. Wiedzieliśmy, że kiedyś musi się to stać. Jest takie mądre powiedzenie: jak nie można meczu wygrać trzeba go zremisować i to zrobiliśmy – powiedział z uśmiechem trener ŁKS Probudex Ireneusz Pietrzykowski.
Piłkarze z Łagowa, przed niedzielnym meczem z Unią Tarnów, poprzedni stracili punkty 4 września remisując przed własną publicznością z Wisłą Sandomierz. Później pokonali kolejno: KSZO 1929 Ostrowiec 2:1, Podlasie Biała Podlaska 1:0, Sokoła Sieniawa 3:2, Orlęta Radzyń Podlaski 1:0, Stal Stalowa Wola 1:0, Lubliniankę 1:0, Cracovię II Kraków 2:1 i KS Wiązownica. ŁKS Probudex Łagów jest liderem tabeli grupy czwartej III ligi z przewagą czterech punktów nad rezerwami Cracovii i pięciu nad Avią Świdnik.
Do zakończenia rundy jesiennej podopiecznym Ireneusza Pietrzykowskiego pozostały dwa mecze: 12 listopada na wyjeździe z Chełmianką Chełm i 19 listopada przed własną publicznością z Wieczystą Kraków.