Skarżyscy funkcjonariusze zatrzymali 30-letniego mężczyznę, który za kradzież z włamaniem był objęty dozorem policyjnym.
– Jak się okazało przyjechał on na komendę skradzionym wcześniej rowerem – informuje podkomisarz Jarosław Gwóźdź, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Skarżysku-Kamiennej. – Policjanci prowadzili sprawę kradzieży roweru, która miała miejsce pod koniec października. Wówczas w nocy nieznany sprawca skradł jednoślad na jednym ze skarżyskich osiedli. Po przejrzeniu miejskiego monitoringu widać było jak zakapturzony mężczyzna zabiera stojący rower i odjeżdża. Niestety później zniknął z zasięgu monitoringu – dodał.
Policja jednak dalej prowadziła dochodzenie i przejrzano jeszcze zapis monitoringu w komendzie znajdującej się w pobliżu skrzyżowań, gdzie zniknął złodziej. Okazało się, że mężczyzna przyjechał w nocy skradzionym jednośladem do komendy. Miał się w niej stawić, ponieważ był objęty dozorem policyjnym.
– Funkcjonariusze ustalili jego tożsamość. Skarżyszczanin przyznał się do winy. Kryminalni odzyskali rozmontowany wcześniej rower – relacjonuje funkcjonariusz.
30–latek usłyszał już zarzut kradzieży. Grozi mu do 5 lat więzienia.