Mężczyzna został zatrzymany przez policję, bo przestraszył się na widok mundurowych. Policjanci z Bemowa zatrzymali 20-latka, który miał przy sobie narkotyki. Znacznie więcej ukrywał w samochodzie.
Funkcjonariusze z Bemowa ujęli 20-latka, który na widok patrolu zaczął się nienaturalnie zachowywać. Zmienił kierunek marszu i przyspieszył w kierunku zaparkowanego samochodu. – Podczas kontroli unikał odpowiedzi na pytania o posiadane narkotyki – relacjonuje Marta Sulowska z komendy rejonowej. – Okazało się, że w kieszeni spodni 20-latek posiadał kilka tabletek MDMA. W bagażniku opla należącego do mężczyzny policjanci ujawnili znaczne ilości środków odurzających i substancji psychotropowych, było to m. in. 1,5 kg marihuany oraz innych w postaci metamfetaminy (300 gramów), mefedronu (400 gramów), extasy (400 gramów), amfetaminy (ponad 300 gramów), ketaminy (80 gramów), oznaczone jako GBL (950 ml) i grzybków (500 gramów) – dodaje policjantka.
Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków. Trafił na 3 miesiące do aresztu. Grozi mu do 10 lat więzienia.