– Święto Niepodległości to czas radości, ale także refleksji nad naszą historią i tym możemy zrobić dla Polski – powiedział na placu Wolności w Kielcach wojewoda świętokrzyski Zbigniew Koniusz.
– Mamy co świętować, bo Polska po latach niewoli rozwija się i kwitnie. Ojcowie II RP wiedzieli, że wywalczony zbrojnie nowy porządek trzeba wzmocnić, już nie obroną granic, ale pracą nad scaleniem trzech zaborów, w których obowiązywały różne systemy, kultura czy języki. To zadanie wypełniła służba cywila, armia pracowników, która potrafiła sprostać temu wyzwaniu – zaznaczył wojewoda.
Jak przypomniał wojewoda, pomimo 123 lat zaborów pragnienie niepodległości i wolności przetrwało w Polakach. Przetrwało w ich sercach, domach w przekazywanej przez pokolenia tradycji.
– Dziś powinniśmy sobie postawić pytanie, czy także dziś w naszych sercach i domach jest podobne pragnienie suwerenności i wolności. Czy jesteśmy przygotowani do poniesienia wysiłku i trudu w imię tych wartości? – pytał Zbigniew Koniusz.
Zauważył także, że jeszcze nie tak dawno, żyliśmy w poczuciu bezpieczeństwa i przekonaniu, że nic nam nie grozi, że świat się zmienił, a ludzie są lepsi.
– Jak się okazało po rosyjskiej agresji na Ukrainę, to przekonanie legło w gruzach. Nic nie jest pewne i na zawsze. Stąd rodzi się kolejne pytanie, czy jesteśmy odpowiedzialni za Polskę, tak jak ci, którzy tworzyli II RP? – ponownie zapytał.
– Dziś musimy zadać sobie także pytanie o granice naszej wolności i suwerenności. Dotyczy to polityki wewnętrznej i zewnętrznej. Musi zadać sobie pytanie, ile tej wolności możemy położyć na szali budowania wspólnego świata, a ile bezwzględnie zachować dla siebie. Są takie wartości i sfery życia, których nie możemy oddać za żadną cenę – stwierdził wojewoda świętokrzyski.
– Być może dziś jest ten czas, że należy otworzyć domowe skarbnice dziedzictwa. Wyciągnąć zapomniane medale i zdjęcia i przekazywać młodemu pokoleniu historię o tym, kim byli ich poprzednicy – zaznaczył.
– Polski nie było na mapie Europy ponad sto lat, ale jeśli przetrwała ona w nas, to my przetrwamy jak naród-czego Państwu i sobie życzę- dodał Zbigniew Koniusz.