To już pewne, od przyszłego roku, kielczanie będą musieli płacić wyższe podatki od nieruchomości. Wbrew wcześniejszym przewidywaniom, radni bez dyskusji przegłosowali projekt uchwały w tej sprawie. W związku z tym, stawki od przyszłego roku wzrosną o 11 proc.
Zgodnie z szacunkami miejskich urzędników, podniesienie stawki podatku od nieruchomości ma zasilić budżet miasta dodatkowymi 11 mln zł. Za podwyżką podatku od nieruchomości, głos oddało 11 osób, czyli wszyscy radni z klubu Projekt Wspólne Kielce oraz Koalicji Obywatelskiej, a także Arkadiusz Ślipikowski z klubu Prawa i Sprawiedliwości.
Przeciwko było 10 osób, czyli cały klubu Bezpartyjnych i Niezależnych, sześcioro radnych z klubu PiS oraz radna niezrzeszona Joanna Winiarska. Od głosu wstrzymał się Zdzisław Łakomiec – PiS. W głosowaniu nie brali udziału: Marianna Noworycka-Gniatkowska i Monika Słoniewska z PiS oraz Dariusz Kisiel – radny niezrzeszony.
Z podobnym rozkładem głosów, rada miasta zgodziła się też bez dyskusji na podwyżkę opłat w strefie płatnego postoju i cen za przejazdy komunikacją miejską.
Oprócz tego kielecka rada miasta, praktycznie jednogłośnie zgodziła się na przeznaczenie dodatkowych prawie 1,8 mln zł na dystrybucję węgla w Kielcach.