Parlament Europejski przyjął rezolucję uznającą Rosję za państwo sponsorujące terroryzm. Podczas dzisiejszej sesji plenarnej rezolucję poparło 494 europarlamentarzystów przy 58 głosach przeciw i 44 wstrzymujących się.
Zdaniem Dominika Tarczyńskiego, świętokrzyskiego europosła Prawa i Sprawiedliwości, stwierdzenie, iż Rosja jest państwem sponsorującym terroryzm od wielu lat jest oczywistością.
– Było to wiadome już od momentu, kiedy dochodziło do zamachów terrorystycznych w Moskwie, które były wymówką do ataku na Czeczenię. Oczywistym było to również wtedy, kiedy dochodziło do ataków na Gruzję i Osetię, wówczas nikt nie reagował.
– Dziwne, że na takie głosowanie musieliśmy czekać tyle lat. Dziwne, również, iż to głosowanie nie było jednoznaczne, niektórzy politycy sprzeciwili się takiej treści tej rezolucji. To świadczy o tym, iż mimo pięknych słów rezolucji, to w ostatnim pakiecie sankcji na reżim Putina, Belgia wywalczyła sobie, aby nadal mogła kupować diamenty z Rosji i robić z nią interesy – dodaje.
Dominik Tarczyński ocenia, że mimo wszystko rezolucja ma bardzo ważne znaczenie symboliczne, które powinno być poparte stanowczymi sankcjami na Rosję. Rezolucja ma zostać przekazana organizacjom międzynarodowym, w tym Radzie Europy i ONZ, oraz władzom Ukrainy. Dokument ma też trafić do rządu i parlamentu Federacji Rosyjskiej, a także do Władimira Putina.
W ocenie Adama Jarubasa, świętokrzyskiego europosła Polskiego Stronnictwa Ludowego, rezolucja poza symbolicznym i moralnym wsparciem walczącej Ukrainy ma także znaczenie praktyczne.
– Poprzez ten dokument wzywamy państwa członkowskie do konkretnej reakcji i przeciwstawienie się Rosji. Uważamy, że instytucje unijne powinny przyjąć nowy instrument prawny nakładający sankcje na rosyjski reżim, który zabija dziś ludność cywilną. Łamiąc wszelkie konwencje stosuje terroryzm państwowy. Ponadto szef Rady Europejskiej proponuje wystosować apel do ONZ, aby ograniczyć Rosji status przedstawiciela w Stałej Radzie Bezpieczeństwa. Rosja to nie tylko reżim terrorystyczny, ale przede wszystkim ludobójczy, dziś coraz częściej porównujemy Rosję do reżimów totalitarnych Hitlera i Stalina i jest to w pełni uzasadnione – dodaje.