W 9. kolejce I ligi piłkarek ręcznych Suzuki Korona Handball wygrała przed własną publicznością z AZS AWF Warszawa 42:17 (20:9). Najwięcej bramek dla kieleckiego zespołu zdobyły Paulina Podsiadło 8 oraz Magdalena Berlińska i Agnes Sigurdardottir po 6.
Podopieczne Pawła Tetelewskiego, które są wiceliderkami rozgrywek, podejmował prawdziwego outsidera. Stołeczna ekipa przegrała w tym sezonie wszystkie mecze i zamyka tabelę grupy C. Jest to jednak zespół złożony z bardzo młodych zawodniczek. Trener Dmytro Hrebeniuk miał w składzie m.in. osiem szesnastolatek i dwie piętnastolatki, a najstarsza – bramkarka Yana Vasiutiak – ma 20 lat.
– Założyłyśmy sobie, że mocno zaczniemy od samego początku, żeby nie dać rywalkom żadnych szans. Nieważne z jakim przeciwnikiem grasz, które miejsce zajmuje, musisz pokazać swoją siłę. Cieszymy się z kolejnych trzech punktów – powiedziała rozgrywająca Paulina Podsiadło.
W sobotę (3 grudnia) Suzuki Korona Handball zmierzy się w hali przy ulicy Krakowskiej z ChKS PŁ Łódź. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 17.00.