Sukcesem zakończyła się tegoroczna rekrutacja naukowców do Świętokrzyskiego Kampusu Laboratoryjnego Głównego Urzędu Miar.
Piotr Ziółkowski, dyrektor generalny GUM zapewnia, że w Kielcach będą pracowali doskonali fachowcy, dzięki czemu jakość badań prowadzonych w laboratoriach, które powstają przy ulicy Wrzosowej będzie bardzo wysoka.
– Udało się zbudować ponad 20-osobowy zespół złożony z różnych specjalistów. Weszły do niego osoby z tytułem profesora, mamy kilku doktorów. Są też młodzi ambitni pracownicy, którzy mam nadzieję będą rozwijali się naukowo i realizowali u nas doktoraty wdrożeniowe – mówi dyrektor.
Piotr Ziółkowski dodaje, że zgodnie z planem przebiegają również prace budowlane.
– Przygotowywane są drogi dojazdowe okalające całość kampusu oraz parking. Prowadzone są prace związane z doprowadzeniem instalacji elektrycznej. Rozpoczęło się ocieplanie elewacji. Mam nadzieję, że do początku pełnej zimy, budynki z zewnątrz zostaną zabezpieczone – informuje dyrektor.
Piotr Ziółkowski nie ukrywa, że obecnie trwa postępowanie sądowe dotyczące zwiększenia wartości umowy, którą GUM zawarł z firmą Anna-Bud, generalnym wykonawcą inwestycji. Pierwotnie kontrakt wynosił ponad 100 mln zł, ale Anna-Bud domaga się wyższego finansowania, argumentując to drastycznie drożejącymi materiałami budowlanymi.
– Sprawę w naszym imieniu przejęła Prokuratoria Generalna i na razie tylko tyle mogę powiedzieć – twierdzi Piotr Ziółkowski.
Jak nieoficjalnie ustaliło Radio Kielce, wykonawca domaga się zwiększenia wartości umowy o ponad połowę pierwotnej wysokości. Dyrektor generalny GUM zapewnia, że mimo postępowania sądowego, inwestycja nie jest zagrożona i Świętokrzyski Kampus Laboratoryjny zacznie działać tak jak planowano, czyli 1 stycznia 2024 roku.
Na kieleckim Telegrafie powstaje sześć laboratoriów Głównego Urzędu Miar, między innymi akustyki i drgań oraz czasu i częstotliwości. Wartość całej inwestycji, z uwzględnieniem zakupu specjalistycznego sprzętu pomiarowego to ponad 220 mln zł.