Zwycięska porażka – tak mecz z Argentyną na mistrzostwach świata w Katarze skomentował senator Jarosław Rusiecki.
– Cieszymy się z tego, że po kilkudziesięciu latach udało nam się wejść do fazy pucharowej, ale mecz nie mógł się podobać, chociaż mamy bohatera w postaci bramkarza Wojciecha Szczęsnego.
Jak dodał gość Radia Kielce, teraz czeka nas ciężki mecz z Francją, czyli aktualnym mistrzem świata.
– Wierzymy w naszych chłopaków, że zostawią na boisku wszystkie siły.
Komentując zmianę dowództwa w 10. Świętokrzyskiej Brygadzie Obrony Terytorialnej, senator bardzo pozytywnie ocenił jej działalność i rozwój. W środę (30 listopada) nastąpiła zmiana dowództwa. Ppłk Sławomir Machniewicz zastąpił na stanowisku dowódcy płk Piotra Hałysa, który zakończył prawie 29-letnią służbę.
Jak przypomniał senator, jednostka cały czas się rozwija.
– Wprowadzono także system specjalistycznych szkoleń, dzięki któremu żołnierze mogą się doskonalić. To kursy dla saperów i snajperów. Jednostka przez pół roku pełni funkcje honorowe, reprezentując na oficjalnych uroczystościach wszystkie brygady WOT. Jak pokazuje życie, powołanie tej formacji było bardzo potrzebne. Przychodzą tam osoby zmotywowane i chcące pomagać nie tylko na płaszczyźnie militarnej, ale także w sytuacji zagrożenia społecznościom lokalnym.
Gość Radia Kielce ma nadzieję, że niebawem wyjaśni się sprawa rakiet Patriot, które rząd niemiecki chce przekazać Polsce.
– Nasze stanowisko jest takie, że te rakiety w kontekście napaści rosyjskiej na Ukrainę są bardziej potrzebne za naszą wschodnią granicą, bo chroniłyby także polskie niebo. Zobaczymy co w tej sprawie zrobią Niemcy. Okaże się, czy to prawdziwe intencje pomocy, czy tylko medialne pokazanie chęci zaangażowanie się w pomoc Ukrainie. Mam nadzieję, że Niemcy w końcu staną obok innych liderów pomocy USA, Wielkiej Brytanii i Polski i zaczną praktycznie wspierać ukraińską armię i ludność cywilną, która jest narażona na ataki rakietowe.