Miliard złotych zainwestowali w tym roku świętokrzyscy przedsiębiorcy na terenach administrowanych przez Specjalną Strefę Ekonomiczną w Starachowicach. Jak powiedział prezes strefy Marcin Perz, to wyjątkowy wynik biorąc pod uwagę bardzo trudny okres czasu pandemii i wojny na Ukrainie.
Jak dodał gość Radia Kielce, to wyjątkowy wynik także w skali kraju, ponieważ podobny rezultat ogłosiła Specjalna Strefa Ekonomiczna w Małopolsce, ale nasi sąsiedzi mają zupełnie inny potencjał infrastruktury, czy ludności.
Marcin Perz zauważył także, że inwestycje nie są dziełem dużych zagranicznych firm, ale naszych małych i mikro przedsiębiorstw. To one mimo bardzo niekorzystnej sytuacji zewnętrznej utrzymują miejsca pracy, ale także dalej inwestują. Dzięki nim w ramach strefy powstało kolejne 350 miejsc pracy, a utrzymano ponad 4 tys.
– To pokazuje, że siłą świętokrzyskiej gospodarki są małe firmy, które ciągle się rozwijają. To także sygnał dla samorządów, że właśnie im powinno się ułatwiać prowadzenie działalności gospodarczej.
W tym kontekście Marcin Perz przypomniał historię fabryki felg, zagranicznej inwestycji, która miała powstać w Kielcach. Rozmowy władz miasta w tej sprawie toczyły się od 2018 roku, a inwestycji nadal nie ma i nie wiadomo, czy w ogóle będzie.
Prezes strefy kreśląc możliwości rozwoju gospodarczego Kielc wskazał na tereny po browarze Belgia.
– Strefa kupiła tam działkę o wielkości 7 ha. Wszystkie mają w sumie 80 ha. Teren znajduje się w Kielcach i spełnia wszystkie warunki dla inwestorów.
Kompletnie inaczej wygląda sprawa 600 ha gruntów w Obicach, na których miało powstać lotnisko. Marcin Perz przypomina, że aby można było tam cokolwiek zrobić trzeba zmienić przeznaczenie tych gruntów.
– To wiąże się m.in z rozmowami z poszczególnymi rolnikami dotyczącymi tego, czy nie chcą ich odkupić. Dopiero potem można realnie myśleć o strefie. Na razie kielecki ratusz będący właścicielem tych gruntów nie rozpoczął tej podstawowej procedury, czyli zmiany przeznaczenia. Kolejnym etapem jest uzbrojenie tego miejsca, a na to potrzeba gigantycznych pieniędzy. Myślę, że Obice przy dużej determinacji władz Kielc mogą stać się terenem inwestycyjnym za kilkanaście lat, ale trzeba rozpocząć konkretne działania w tej sprawie – stwierdził prezes SSE Starachowice.