Trudne, miejscami bardzo trudne warunki na świętokrzyskich drogach. Jazdę utrudnia padający śnieg. Jest bardzo ślisko.
Mimo niesprzyjającej aury kierowcy jeżdżą ostrożnie. Nie odnotowano poważniejszych zdarzeń drogowych, poinformował st.asp. Artur Majchrzak z biura prasowego świętokrzyskiej policji.
– Apelujemy aby poruszać się bardzo ostrożnie. Dotychczas nie odnotowaliśmy na szczęście poważniejszych zdarzeń drogowych. Doszło natomiast do kilku drobniejszych kolizji spowodowanych śliską nawierzchnią i niedostosowaniem prędkości do panujących warunków drogowych. Były to przede wszystkim przypadki, że kierujący wpadł poślizg i zakończył jazdę w rowie – relacjonuje.
Artur Majchrzak przypomina, że przed wyjazdem w trasę należy odpowiednio przygotować pojazd. – Należy sprawdzić stan techniczny pojazdu. Ponadto należy pamiętać o obowiązku odśnieżanie auta. Jeśli tego nie zrobimy możemy zostać słono ukarani mandatem w wysokości nawet 3 tysięcy złotych. Jest to też bardzo niebezpieczne, bo przy hamowaniu taka czapa śnieżna może zjechać na szybę i uniemożliwić widoczność – zwraca uwagę funkcjonariusz.
Aktualnie wszystkie drogi w województwie świętokrzyskim są przejezdne. Zalega na nich jednak błoto pośniegowe lub zajeżdżony śnieg.
POWIAT BUSKI, PIŃCZOWSKI I KAZIMIERSKI
Trudne warunki do jazdy panują również na Ponidzia. Duża warstwa śniegu zalega zwłaszcza na mniej uczęszczanych jezdniach.
Na drogach powiatowych i wojewódzkich pojawiły się pługi śnieżne, ale mimo to jezdnie są śliskie, miejscami mogą być oblodzone. Zalega na nich świeży śnieg zmieszany z piachem i błotem.
Mimo trudnych warunków na terenie powiatu pińczowskiego zarówno w nocy, jak i do południa nie doszło do żadnych kolizji – mówi Damian Stefaniec, rzecznik policji w Pińczowie.
– Nie zgłaszano nam również utrudnień w ruchu. Z tego, co obserwujemy, kierowcy dostosowali prędkość i sposób jazdy do panujących warunków. Sytuację poprawia również fakt, że dziś jest niedziela i ruch pojazdów jest mniejszy, niż w dni robocze. Niemniej jednak apelujemy o zachowanie szczególnej ostrożności, zmniejszenie prędkości i przygotowanie auta do podroży tak, aby nie zalegał na nim śnieg i lód – mówi.
Również na drogach powiatu buskiego policjanci nie odnotowali żadnych zdarzeń drogowych – mówi Tomasz Piwowarski, rzecznik buskich stróżów prawa. – Nie mamy także sygnałów o tym, aby któraś z dróg była nieprzejezdna. Kierowcy zgłaszają jednak trudności w podjeżdżaniu pod wzniesienia – dodaje.
Spokojnie i bez żadnych zdarzeń drogowych mija też dzień na trasach powiatu kazimierskiego.
POWIAT KONECKI
W Końskich od rana intensywnie pada śnieg. Na drogach leży kilkucentymetrowa powłoka białego puchu. Jednak opady są tak intensywne, że sytuacja będzie się pogarszać. W powiecie koneckim synoptycy prognozują do 25 centymetrów śniegu.
Przy drodze wojewódzkiej nr 746 łączącej województwo świętokrzyskie z łódzkim, droga jest biała, ale ruch jest znikomy. Wszędzie jest bardzo ślisko.
Marta Przygodzka oficer prasowy z Komendy Powiatowej Policji w Końskich informuje, że do jednostki nie wpłynęło dziś żadne zgłoszenie o kolizji, czy wypadku.
POWIAT OSTROWIECKI
Bardzo trudne warunki panują na drogach powiatu ostrowieckiego, mimo że cały sprzęt pracuje, mówi Patryk Włodarczyk z ćmielowskiego obwodu dróg wojewódzkich.
– Robimy, co możemy, ale niemożliwością jest utrzymanie czarnej nawierzchni przy tych warunkach, nieustannie pada śnieg – zaznacza. Dodaje, że jeśli nie ma takiej konieczności, lepiej dziś nie wyjeżdżać.
Trzy pługopiaskarki od wczorajszego wieczora nieustannie jeżdżą po terenie, który obejmuje drogi od Wałsnowa do Ostrowca Świętokrzyskiego, z Ostrowca do Czekarzewic oraz w kierunku Ćmielowa, aż w okolice Sandomierza.
Najtrudniej jest na drodze w kierunku Kielc, ponieważ jest tam kilka stromych podjazdów, np. w Szewnie lub dość ostry zakręt w Mychowie. Jak na razie wszystkie drogi są przejezdne, ale jest bardzo ślisko. W samym Ostrowcu drogi są białe, nie widać pracującego sprzętu.
POWIAT SANDOMIERSKI I STASZOWSKI
Bardzo trudne warunki jazdy panują w powiecie sandomierskim i staszowskim. Od wielu godzin pada śnieg, który zalega na jezdniach.
– Cały sprzęt pracuje na drogach, ale działania drogowców niweczą ciągłe opady śniegu. Po ulicach Sandomierza sprzęt ciężki do odśnieżania pracuje od godziny 3.00 w nocy – poinformowano nas w Przedsiębiorstwie Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Sandomierzu.
W powiecie staszowskim wszystkie drogi są przejezdne, ale warunki bardzo trudne. Jak powiedział Mirosław Bernyś, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych, w Staszowie odśnieżanie zaczęło się na tym terenie od gminy Bogoria i Szydłów. Teraz drogowcy pracują na terenie pozostałych gmin.
POWIAT STARACHOWICKI I SKARŻYSKI
Na terenie powiatów starachowickiego i skarżyskiego od rana spadło kilkanaście centymetrów śniegu. Na godzinę 11 wszystkie drogi były przejezdne. Pracują piaskarki i pługi, ale śnieg cały czas sypie, więc sytuacja jest dynamiczna i zmienia się z godziny na godzinę. Obecnie na drogach gminnych i powiatowych pracuje cały dostępny sprzęt.
Ruch na terenie Starachowic i Skarżyska jest niewielki. Podobnie jest na terenach wiejskich, ale drogowcy apelują o zachowanie czujności, bo zgarniany śnieg zawęża jezdnię.
Równie trudna sytuacja dotyka pieszych, chodniki są odśnieżane, ale już nie w takim tempie jak drogi. Przypominamy, że obowiązkiem właściciela posesji jest odśnieżenie chodnika przed domem. Jeśli tego nie dopilnuje, to może otrzymać mandat w wysokości 100 zł.