Sejmowe głosowania nad wotum nieufności wobec ministra Zbigniewa Ziobry pokazały, że opozycja chcąca jego odwołania nie ma żadnych merytorycznych argumentów. To była już ósma tego typu próba i jak widać, minister Ziobro pozostanie na stanowisku – powiedział świętokrzyski poseł Mariusz Gosek z Solidarnej Polski.
Gość Radia Kielce dodał, że głosowanie pokazało dwie rzeczy.
– Po pierwsze, że opozycja nie ma żadnych merytorycznych argumentów za odwołaniem ministra, który wdraża kolejne reformy w wymiarze sprawiedliwości. Po drugie to także dowód, że Zjednoczona Prawica mówi jednym głosem. Wielu komentatorów twierdziło, że głosowanie będzie testem jedności prawicy. Jak się okazuje, ten test na dziesięć miesięcy przed wyborami został zdany. Liczę, że zwyciężymy także w nadchodzących wyborach, by realizować program wyborczy. Zjednoczona Prawica to najlepsza alternatywa dla Polski szczególnie w trudnych czasach, w jakich żyjemy – dodał parlamentarzysta.
Odnosząc się do sporu pomiędzy Solidarna Polską i Prawem i Sprawiedliwością w sprawie podejścia do unijnych pieniędzy z KPO, poseł nie zaprzeczył, że jest tu różnica zdań.
– O ile PiS chce iść na kompromisy z Brukselą, by otrzymać te pieniądze, to Solidarna Polska uważa, że nie powinniśmy iść na wszystkie ustępstwa wynikające z mechanizmu warunkowości.
Jak pokazują ostatnie wydarzenia i afera korupcyjna związana z wiceprzewodniczącą Parlamentu Europejskiego – w samej Brukseli łamana jest praworządność. Skoro można kupić pozytywne opinie na temat Kataru to być może, można również zdobyć negatywne opinie na temat Polski, które nie mają żadnego pokrycia w rzeczywistości.
Uważamy – mówi Mariusz Gosek, że wszystkie kraje członkowskie powinny podlegać takim samym prawom i w taki sam sposób powinny być weryfikowane.