Ponad 20 tys. zł straciła 90-letnia mieszkanka Starachowic, która uwierzyła w historię przedstawioną przez fałszywego pracownika placówki pocztowej oraz fałszywego policjanta.
Paweł Kusiak z Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach informuje, że wczoraj do seniorki zadzwonił mężczyzna, który podawał się za pracownika poczty. Powiedział, że na jej nazwisko zalegają przesyłki i potrzebuje aktualnego adresu jej zamieszkania. Kobieta podała dane.
Po pewnym czasie mieszkanka Starachowic odebrała kolejny telefon. Rozmówca podawał się za policjanta. Przedstawił historię o tym, że jest w niebezpieczeństwie, ponieważ przestępcy chcą włamać się do jej domu i okraść ją z pieniędzy. Polecił, aby spakowała do reklamówki wszystkie oszczędności i przekazała je osobie, która się nimi zaopiekuje. Po pewnym czasie w jej domu zjawił się złodziej, któremu oddała ponad 20 tys. zł.
Gdy zorientowała się, że ma do czynienia z oszustwem zgłosiła to prawdziwym policjantom. Trwa ustalanie sprawców.