Trudne warunki panują na świętokrzyskich drogach. Jazdę utrudnia padający śnieg. Jak informuje dyżurny kieleckiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad wszystkie trasy w regionie są przejezdne. Nawierzchnie w zdecydowanej większości są czarne mokre.
– Wyjątek stanowi rejon Skarżyska–Kamiennej i Starachowic na drodze krajowej numer 42. Tam miejscami napotkamy błoto pośniegowe. Sprzęt zimowego utrzymania pracuje cały czas. Na drogach jest 45 jednostek. Śnieg wciąż pada, a my cały czas pracujemy – relacjonuje dyżurny.
Ponadto ślisko jest na drodze krajowej nr 74 w Miedzianej Górze, krajowej 42 w Rudzie Malenieckiej i obwodnicy Skarżyska–Kamiennej na drodze S7. Tam jazdę utrudnia błoto pośniegowe.
Niebezpiecznie jest też na krajowej 9 w Lipniku i 74 w Opatowie. Tam z kolei wiatr nawiewa na jezdnię śnieg z pól.
Znacznie gorsza sytuacja jest na drogach wojewódzkich, choć wszystkie są przejezdne. Tam nawierzchnie są białe lub zalega na nich błoto pośniegowe. Aktualnie pracuje 30 piaskarko–solarek, poinformował dyżurny Świętokrzyskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich.
Na telefon interwencyjny Radia Kielce dzwonią słuchacze gminy Kunów oraz Włoszczowy, którzy informują o fatalnych warunkach. Jak mówią, ulice są białe, nie widać żadnych pługów. Nieodśnieżone są też chodniki.
Jeszcze trudniej poruszamy się po drogach gminnych i osiedlowych. Policja apeluje o rozsądną i rozważną jazdę. Przede wszystkim należy pamiętać o dostosowaniu prędkości do panujących warunków.