Niż Franciszka przyniósł ocieplenie, które utrzyma się do świąt [PROGNOZA POGODY]

Noc z wtorku na środę (20/21 grudnia) powinna przynieść jeszcze spadek temperatur poniżej 0°C. Wystąpią mgły ograniczające widzialność do 300 metrów, również marznące i osadzające szadź. Wciąż ślisko w południowej części kraju, choć tym razem nie jest odpowiedzialny za to marznący deszcz. Nocą temperatury spadną w tym rejonie poniżej zera i mróz zetnie wodę, która znajduje się na chodnikach i jezdniach po stopniałym śniegu.

W środę (21 grudnia) temperatura w ciągu dnia będzie lekko dodatnia, może osiągnąć wartości do 2-3°C.

Noc ze środy na czwartek (21/22 grudnia) raczej już bez ujemnych temperatur, choć lokalnie nie można będzie ich wykluczyć. Możliwe będą opady deszczu.

W czwartek (22 grudnia) temperatura podobnie jak w środę będzie mogła osiągnąć do 3°C. Jak więc widać pokrywa śnieżna będzie stopniowo ubywać.

Od piątku (23 grudnia) będziemy mieli do czynienia z coraz większym ociepleniem. Temperatura w ten dzień może wynieść do 4-5°C. Za sprawą przemieszczającego się układu niżowego możemy mieć w ten dzień do czynienia z większą ilością opadów ale także dość silnymi porywami wiatru.

Wigilia (24 grudnia) póki co zapowiada się z temperaturą do 6-7°C, lokalnie 8°C i możliwością kolejnych opadów, także pochodzenia konwekcyjnego.

W sobotę i w niedzielęzachmurzenie duże, okresami umiarkowane. Gdzieniegdzie opady deszczu. Ciepło, od 2°C na północnym wschodzie do około 8°C w centrum kraju i 10°C, 11°C na zachodzie i południu.