W nocy ze środy na czwartek w całym kraju spodziewany jest deszcz. Jak powiedziała PAP synoptyk IMGW Grażyna Dąbrowska, marznące opady powodujące gołoledź mogą wystąpić na południowym wschodzie kraju. W czwartek nadal pochmurnie i ciepło.
Gdzieniegdzie, jak zaznaczyła Grażyna Dąbrowska z Centralnego Biura Prognoz IMGW, może pojawić się mgła ograniczająca widzialność do 300 m.
W całym kraju spodziewane są opady deszczu. „Na południowym wschodzie prognozujemy opady marznącego deszczu powodującego gołoledź. To zjawisko będzie występowało na tym obszarze lokalnie. Nie będzie już miało takiego natężenia i zasięgu, jak w nocy z poniedziałku na wtorek” – przekazała Dąbrowska.
Dodała, że szczególnie na Pomorzu, Wybrzeżu i obszarze Warmii i Mazur spodziewana jest mżawka. To nie będą opady marznące. Natomiast w Tatrach, w tych wyższych partiach gór, słabo popada deszcz ze śniegiem i sam śnieg.
W nocy najzimniej będzie w rejonach podgórskich Karpat. Tam temperatura minimalna wyniesie minus 2 stopnie Celsjusza. Na południowym wschodzie miejscami może być ok. zera, w centrum ok. 2 stopni. Najcieplej będzie na zachodzie i Wybrzeżu – tam 3-4 stopnie Celsjusza.
Czwartek (22 grudnia) nadal będzie pochmurnie z większymi przejaśnieniami na południu i słabym deszczem w całym kraju. W wysokich partiach Tatr początkowo mogą wystąpić opady śniegu. Do godzin przedpołudniowych gdzieniegdzie może utrzymywać się mgła ograniczająca widzialność do 300 m.
Będzie ciepło. „Od 2 stopni Celsjusza na plusie na krańcach wschodnich, ok. 4-5 stopni w centrum kraju, do 7-8 stopni na zachodzie kraju” – przekazała Dąbrowska.