– Programy społeczne wprowadzone przez rząd Prawa i Sprawiedliwości realnie zmieniają życie Polaków – mówiła poseł Agata Wojtyszek, podczas konferencji podsumowującej działania rządu.
– Minęło 10 lat, od kiedy koalicja PO i PSL podjęła decyzję o podniesieniu wieku emerytalnego do 67 lat dla kobiet i mężczyzn. To była decyzja wbrew woli nawet ich własnych wyborców. Co więcej, podczas kampanii wyborczej wielokrotnie politycy ówczesnego rządu mówili o tym, że nie podniosą wieku emerytalnego, a później nie dotrzymali słowa. Rząd PiS przywrócił wiek emerytalny sprzed tej reformy, czyli 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn – podkreśliła posłanka.
– Ponadto, dziś najniższa emerytura wzrosła podwójnie od początku naszych rządów, a w tym roku przewidziana jest kolejna waloryzacja świadczeń. Wprowadzone zostały też emerytury dla matek, które urodziły czworo dzieci – dodała.
– Gdyby został utrzymany wiek emerytalny proponowany przez Donalda Tuska i jego partię, to w samym powiecie starachowickim dziś pracowałoby jeszcze 5,6 tys. kobiet i 1,8 mężczyzn. W ujęciu województwa około 100 tys. osób nadal musiałoby świadczyć pracę, zamiast cieszyć się emeryturą – mówiła.
Jak dodawała parlamentarzystka – polityka senioralna realizuje się też przez dotacje na tworzenie klubów seniora i domów opieki.
– W słowniku PO trudno znaleźć pojęcie wiarygodności, my realizujemy nasze obietnice – zaznaczyła Agata Wojtyszek.