X Jubileuszowy Charytatywny Koncert Kolęd i Pastorałek na Świętym Krzyżu już za nami. Zgromadzone środki trafią do mieszkańców Ukrainy, należących do parafii prowadzonych przez Ojców Oblatów. Gwiazdą wydarzenia był wokalista Felicjan Andrzejczak. Zaśpiewał kolędy i pastorałki, ale nie zabrakło wielkiego przeboju tego artysty „Jolka, Jolka pamiętasz”.
To już tradycja, że w Uroczystość Objawiania Pańskiego w bazylice świętokrzyskiej odbywa się koncert charytatywny. Ojciec Marian Puchała, superior klasztoru zaznaczył, że w tym roku cel pomocy jest szczególny.
– Zawsze to byli indywidualni beneficjenci, a w tych trudnych czasach wojny na Ukrainie postanowiliśmy pomóc tamtejszej ludności. Cieszymy się z takiego wspaniałego oddźwięku, że tylu ludzi przybyło na ten koncert. Chyba jeszcze nigdy nie było takiej frekwencji. Bardzo dziękujemy – powiedział.
Prezent dla osób żyjących w ciemności
Ojciec Krzysztof Czepirski, rektor Bazyliki Trójcy Świętej na Świętym Krzyżu wyjaśnił, że zespół posługujący na Ukrainie stanowi 40 Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej. Pracują oni w 15 ośrodkach – parafiach i centrach religijnych.
– To są przede wszystkim kapłani i bracia zakonni, wywodzący się z Polski. Polacy, którzy pracowali na Ukrainie już ponad 20 lat, bo tyle jesteśmy tam obecni. Nikt z nich nie wyjechał z Ukrainy, kiedy wojna się rozpoczęła, wszyscy zostali w tych miejscach, gdzie posługiwali przed wojną. Sprawują sakramenty, głoszą ewangelię, ale także organizują to życie codzienne dla Ukraińców, korzystając z wielkiej pomocy, którą otrzymują od Oblatów z Polski i ze świata – zaznaczył.
Jak dodał ojciec Krzysztof Czepirski, dziś największym problemem jest brak światła.
– To światło pojawia się na 2-3 godziny w ciągu doby, więc noce są długie. Życie bez światła jest bardzo trudne. Dlatego taki pomysł powstał właśnie tam, na Ukrainie, by zorganizować trochę światła. W różnej formie – zakupywane są ze zbiórek w naszych parafiach oblackich na całym świecie agregaty prądotwórcze, ale też małe źródła światła, jak baterie, latarki i świece – wymieniał. – Kiedy dziś patrzymy na Gwiazdę Betlejemską, ale przede wszystkim na Jezusa, który jest światłem, to jest piękna okazja, by ten koncert był podarowanym światłem dla mieszkańców, którzy żyją w ciemności.
„Muszę zaśpiewać i tyle”
Gwiazdą muzyczną tegorocznego koncertu był charyzmatyczny, były wokalista Budki Suflera, Felicjan Andrzejczak. Porwał słuchaczy swoim wykonaniem kolęd i pastorałek. Ale już przed koncertem żartował, że na nich nie poprzestanie.
– Będę musiał zaśpiewać wiadomo jaką piosenkę. Bardzo się przed tym wzbraniałem, ale muszę zaśpiewać i tyle – śmiał się.
Zaśpiewał, a wraz z nim śpiewała cała widownia.
Artysta przybył na Święty Krzyż już w czwartek wieczorem i tam spędził noc. Przyznał, że obiekt zrobił na nim wrażenie.
– Na początku miałem problemy, bo tu jest tyle korytarzy, drzwi, różnych zakamarków, ale już jest bardzo dobrze. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony tym, co zobaczyłem. Ojciec Krzysztof dość dużo opowiedział mi o historii tego klasztoru. To jest niepojęte, że takie perełki mamy w tym kraju, więc wszystkim bym radził, żeby się wybrali w strony świętokrzyskie, bo warto – zachęcał.
Wystąpili także artyści z gmin Bieliny i Nowa Słupia: Zespół Śpiewaczy Echo Łysicy, Zespół Śpiewaczy Modrzewianki, Grupa Przyjaciół, czyli uczniowie Zespołu Państwowych Szkół Muzycznych w Kielcach: Agata Pająk – wokal, Marysia Sadrak – skrzypce i Jakub Jarosiński – akordeon.
Pomoc dla braci chrześcijan
Wśród gości znalazł się senator Krzysztof Słoń, który zaznaczył, że Polskie Radio Kielce jest mecenasem bardzo wielu wydarzeń kulturalnych, które kultywują piękną, polską tradycję, ale jest też inicjatorem wielu akcji dobroczynnych i charytatywnych.
– Dziś nasze radio w sposób doskonały łączy te dwie swoje misje. Święto Trzech Króli wpisane bardzo mocno w tradycję polskiego kościoła i w naszą wiarę. Dziś daje nam możliwość tego, żeby obcować z pięknem kolęd, pastorałek, ale też dać komuś radość z tego, że jest okres Świąt Bożego Narodzenia. I gdy gdzieś niedaleko, za naszą wschodnią granicą ktoś cierpi niedostatek, ktoś drży o życie swoje i swoich bliskich, my dziś, w ten właśnie sposób możemy wesprzeć naszych braci chrześcijan – powiedział.
Poseł Andrzej Kryj przyznał, że kiedy tylko może, bierze udział w tym koncercie, bo zawsze jest jakiś ważny, jakiś dobry, szczytny cel.
– Dzisiaj zbieramy pieniądze dla misjonarzy oblatów, którzy posługują na Ukrainie. Kraj jest dotknięty rosyjską agresją, ponosi straszliwe ofiary, i tam właśnie to wsparcie duszpasterskie, kapłańskie, modlitewne jest jak najbardziej potrzebne. Ale duch nie może być pozbawiony wsparcia materialnego, więc myślę, że zarówno ja, jak i inne osoby, przybyliśmy tutaj, by wesprzeć Oblatów w ich posłudze – mówił.
Wojewoda świętokrzyski Zbigniew Koniusz zwrócił uwagę na znaczenie Uroczystości Objawienia Pańskiego, która jest obchodzona 6 stycznia.
– Tak naprawdę czerpiemy z tego od samego początku, czyli od przeszło już 2 tys. lat. Peregrynujemy do takich miejsc, jak Święty Krzyż, ale każda świątynia ma swoją moc. Pozostaje życzyć sobie, żeby było komu chodzić do tych świątyń. Z naszą pobożnością i wiarą jest różnie w ostatnim czasie. Człowiek chyba się zachłysnął swoją mocą, i tym, że może dużo zrobić. To prawda – może, ale robimy to zbyt hałaśliwie i w poczuciu wszechmocy, dlatego tak bardzo cieszy widok tych osób, które ciągną do miejsca kultu tak starego, jak to na Świętym Krzyżu – stwierdził.
Ze Świętego Krzyża płynie duchowe wsparcie i konkretna pomoc
Wójt Bielin, Sławomir Kopacz był pod wrażeniem koncertu. – Pięknie, wypełniona po brzegi bazylika, znakomite występy. Można powiedzieć, że ze Świętego Krzyża każdego dnia płynie duchowe wsparcie dla każdego z nas. Dzisiaj popłynęły piękne kolędy. Cieszę się, że ta tradycja po raz kolejny została podtrzymana, że 6 stycznia, w Święto Trzech Króli ze Świętego Krzyża płynie i duchowe wsparcie, i pomoc dla tych, którzy najbardziej tej pomocy potrzebują. Wspaniała uroczystość i ja się cieszę, że gmina Bieliny po raz kolejny mogła w niej uczestniczyć – przyznał.
Burmistrz Nowej Słupi, Andrzej Gąsior podkreślił, że to był jeden z najpiękniejszych koncertów na Świętym Krzyżu. – Ogromna publiczność, no i przede wszystkim występ Felicjana Andrzejczaka. Jestem pod wrażeniem. Do tego zbiórka na potrzeby walczącej Ukrainy. Dziękujemy Ojcom Oblatom i Polskiemu Radiu Kielce, że wspólnie z gminą Bieliny i Nowa Słupia kontynuują to dzieło – zaznaczył.